piątek, 19 sierpnia 2016

#8 i #9 Liebster Blog Award

Dzisiaj miała pojawić się recenzja Clovis LaFay - a przynajmniej tak planowałem jeszcze kilka dni temu. Jednakże nie miałem aż tyle czasu na czytanie a w sobotę i niedzielę jestem we Wrocławiu, dlatego przychodzę dzisiaj do Was z dwoma nominacjami do LBA.

Pierwsza z nich jest od Jadwigi z Zajęczej Nory. Oto jej pytania:

1. Stary uczony przekazał ci tajemną recepturę dzięki której fikcyjne osoby stają się realne w naszym świecie. Kogo byś uczynił realnym i dlaczego?
W pierwszej chwili przyszedł mi do głowy Geralt - nie do końca wiem dlaczego, ale w sumie ten wybór bardzo mi się spodobał. Ciekawie byłoby zobaczyć jak ten łowca potworów radzi sobie we współczesnym świecie :D

2. Lądujesz na obcej planecie, jaka ona jest?
Byłby to Mars, ale taki za 50 lat. Byłaby tam baza, w której mieszkaliby ludzie, uprawiali rośliny i stawiali kolejne nowe budynki, starając się o coraz większą samodzielność. Móc na własne oczy zobaczyć jak przebiega proces zaludniania Marsa - coś bezcennego!

3. Naukę jakiej nowej czynności byś mi polecił ?
To co polecę, ciężko określić nową czynnością, ale to mi przyszło do głowy jako pierwsze :) Jeśli nie mieliście okazji kolorować kolorowanek dla dorosłych, bądź łączyć kropek, to polecam! Niektórych to nie uspakaja, a wręcz odwrotnie denerwuje, ale dla mnie jest to niesamowity relaks i pozwala powrócić choć na chwilę do dzieciństwa.

4. Dostałeś tajną mapę, która wskazuje drogę do wrót do innego wymiaru. Gdzie według mapy one się znajdują?
W starym lesie, pełnym pnączy, kłujących krzewów i starych drzew. Sama brama ukryta by była w ruinach zapomnianego ogrodu, o którym nikt nie ma pojęcia.

5. Otwórz książkę, którą teraz czytasz kolejno na stronach 67, 42, 39, 5, 12 i przeczytaj 15 słowo na każdej z tych stron. Co ci wyszło? (do liczenia obowiązują wszystkie: z, a, na... itd.)
"Już może na miarę brudnych" Brakuje jednego słowa, by to zdanie miało całkiem logiczny sens - nie spodziewałem się!

6. Ostatnio najczęściej słuchana piosenka.

7. Spotkałeś podróżnika w czasie, który proponuje Ci miesiąc życia w innej epoce. Co to za epoka i kogo chciałbyś tam spotkać.
Z racji mojego wykształcenia i planów kariery naukowej, byłby to renesans. Byłoby czymś dla mnie niesamowitym móc oglądać jak wówczas świat i nauka dynamicznie się rozwijały. W szczególności zobaczyć jak pracuje i konstruuje swoje wynalazki Leonardo da Vinci :)

8. Co zrobiłbyś z pustą kartką A4?
Wykorzystałbym ją do napisania recenzji. Ostatnio bardzo często piszę je najpierw ręcznie piórem,  a dopiero później przepisuje je i poprawiam. Czasami wymagają niewielu poprawek a niekiedy to co napisałem służy jedynie jako szkic. Niemniej jednak taki sposób pisania recenzji pozwala mi się zdecydowanie bardziej skupić oraz lepiej przemyśleć treść.

9. Gdybyś miał taką możliwość zamienienia się życiem z pewnym bohaterem literackim, kim byłaby ta postać? Dlaczego akurat ona?
Wydaje mi się, że byłaby to Vin z trylogii Ostatnie Imperium Brandona Sandersona. Odkąd po raz pierwszy przeczytałem Z mgły Zrodzonego bardzo chciałbym poczuć jak to jest, mieć tyle różnych mocy i umiejętności jak ta bohaterka.

10. Sięgasz po książki wydane w zeszłym stuleciu?
Tak, aczkolwiek nie jest to też zbyt duża ich liczba, jeśli mowa o dacie wydania książki. Natomiast jeśli chodzi o same powieści wydane w ubiegłym stuleciu lub wcześniej, to będzie tego nieco więcej. Chociażby niedawno czytany Oliver Twist, czy duża część twórczości Lovecrafta, zebrana w dwóch tomach od wydawnictwa Vesper.

11. Czym jest dla Ciebie wolność?
Nie lubię takich pytań. Autentycznie! Chyba nie do końca lubię wypowiadać się na takie tematy. Skoro jednak jest takie pytanie, to chociaż krótko napiszę co myślę. Wolność ma różne definicje. Dla jednego może to być fakt, że nie jest niewolnikiem, dla drugiego zaś luksus, że nie trzeba pracować i można robić co się chce (np. wygrywając w lotto 30 mln). Dla mnie w takim bardzo ogólnym zarysie, wolność to po prostu możliwość wykonywania własnych wyborów, własnych decyzji bez przymusu kogoś z zewnątrz, czy nawet ze strony samej rodziny. Jestem oczywiście otwarty na krytykę, rady, ale nie lubię jeśli ktoś notorycznie i uporem maniaka namawia mnie na coś. Włącza mi się wtedy hamulec ręczny i choćby nie wiem co to było, to mnie już nie namówi. 

Druga natomiast nominacja jest od Marzeny z bloga Matka Puchatka. Oto jej pytania:

1. Książka, którą zawsze będziesz kojarzyć z dzieciństwem to...?
Nie umiem powiedzieć, czy jest taka. Mało z nich już pamiętam a są one niestety pochowane, więc nie dam rady teraz sprawdzić. Kojarzy mi się na pewno Pinokio, O psie, który jeździł koleją, czy Tajemniczy ogród. Nie wiem, czy to te z najwcześniejszego dzieciństwa, ale na pewno bardzo dawno je czytałem, lub miałem czytane a miło je wspominam.

2. Czy oceniasz po okładce?
Piękna okładka z niesamowitą grafiką jest dla mnie miłym dodatkiem do książki, którą też inaczej się zaraz odbiera. Więc po części na pewno, ale nie jest to element decydujący.

3. Najbardziej wstrząsająca historia, która trafiła w Twoje łapki, to...?
Kojarzy mi się jedna, czytana wiele miesięcy temu. Mianowicie Dzieci Gniewu, opowiadającej o tajemniczych zbrodniach a śladami po nich są wyrzucane do kanałów worki z kośćmi... dziecięcymi...

4. Opowiedz o swoich czytelniczych dziwactwach.
Wydaje mi się, że nie mam jakiś specjalnych dziwactw. Staram się nie zniszczyć książek podczas czytania, używam zakładek i czytam nałogowo :)

5. Na czym polega fenomen serii o Harrym Potterze?
Nigdy się nad tym specjalnie nie zastanawiałem. Być może na tym, że w tych książkach świat realny, przenika się z tym magicznym. A przede jest to historia o przyjaźni, wzajemnej pomocy i walce ze złem. Nie raz już to pisałem i powtórzę: każdy, a na pewno ja, potrzebuje od czasu do czasu przeczytać/obejrzeć taką nawet bardzo schematyczną walkę dobra ze złem, gdzie oczywiście to pierwsze wygrywa.

6. Fikcja czy fakty? Uzasadnij.
Lubię jedno i drugie. Dużo czytam fikcji, przede wszystkim w postaci szeroko pojętej fantastyki. Z drugiej zaś strony na co dzień mam do czynienia z literaturą naukową, gdzie są same fakty. Nie stronię też od książek popularnonaukowych, czy tych opartych na prawdziwych wydarzeniach, jednak jest ich zdecydowanie mniej.

7. Autor, po którego książki sięgasz w ciemno to...?
Sanderson! Tego nie trzeba komentować, prawda? :D

8. Czy warto sięgać po twórczość polskich autorów? Poleć lub odradź :)
Warto! Mamy coraz więcej udanych debiutów a wśród nich można znaleźć prawdziwe perełki. Takim odkryciem dla mnie jest Jacek Łukawski, czy Anna Lange (pseudonim). Co prawda nie skończyłem jeszcze Clovis LaFay, ale jestem już oczarowany przez tę książkę :D

9. Jesteś książkoholikiem? Pokaż swoją biblioteczkę!
Odsyłam do starego wpisu :) A jeśli ktoś chciałby zobaczyć ją po małych zmianach to są 4 zdjęcia: 1, 2, 3, 4.

10. Czy statystki mają dla Ciebie znaczenie? Dlaczego?
Na pewno utwierdzają mnie w przekonaniu, że założenie bloga było dobrą decyzją, ale też są dla mnie taką "nagrodą" za cały trud i setki godzin spędzonych nad blogiem. Oczywiście jest to też ogromny powód do dumy, ale nie gonię za liczbami, aby tylko blog za wszelką cenę miał coraz więcej odsłon, komentarzy, czy współprac. Zwłaszcza te ostatnie wydają się być bardzo istotne dla blogów książkowych, ale sam musiałem odmówić kilku, ze względu na fakt, że nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego co mnie interesuje z wydawnictw z którymi już współpracuję a do tego jeszcze mnóstwo książek czeka w domu na przeczytanie i sam kupuję coraz to nowe.

11. Wymieć trzy blogi (niekoniecznie w książkowych klimatach), które czytasz z największą przyjemnością. Dlaczego właśnie te?
Świat Bibliofila - Oboje z Kamilem mamy bardzo podobny gust, super czyta mi się jego recenzje, czy dyskutuje. Był to także jedną z pierwszych osób, które aktywnie zaczęły komentować mojego bloga i zobaczyłem, że ktoś go jednak czyta :)

Lektura Obowiązkowa - To właściwie nie tylko blog z recenzjami książkowymi (tych jest dość niewiele), ale przede wszystkim z mnóstwem ciekawie i z pomysłem napisanych artykułów na temat filmów, książek, gier i wielu innych. Jeśli nie znacie tego bloga, to polecam!

Trzeciego bloga chyba po prostu nie umiem wybrać. Jest tak wiele ciekawych, które mógłbym jeszcze tutaj wrzucić, ale mogę jedynie trzy. Jeśli chcecie, możecie podać w komentarzach swoje blogi, bądź te, które Wam się bardzo dobrze czyta :)



Ufff dałem radę, ale dwa LBA to za dużo na jedno ciągłe pisanie :) Jutro i w niedzielę będę na Polconie, więc możecie mnie wypatrywać i zaczepiać. Jeśli nie wiecie, jak wyglądam do zerknijcie sobie na którąś z moich relacji z Pyrkonu, bądź z Polconu. Zaczytanego weekendu!

PS: Będę miał przy sobie zakładki blogowe, które z chęcią rozdam :D Ilość ograniczona!

16 komentarzy:

  1. O, dzięki wielkie. Odpowiedź na 11 połechtała moje ego. :) Bardzo dobrze pamiętam jak zaczynałeś i krok po kroku parłeś nieco przerażony do przodu. Ale rozwój bardzo szybki, i ja też z przyjemnością Twoje teksty, bo - co słusznie zauważyłeś - mamy bardzo podobne gusta. Szkoda, że nie zobaczymy się na Polconie, na który miałem jechać. Niestety, niedługo po tym dowiedziałem się, że w ten weekend wypada wesele najlepszego kumpla i nie da rady. Ale może Targi w Krakowie będą dla tego okazją. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak popatrzę na tamte pierwsze recenzje, to aż powiem Ci nie do uwierzenia, że to ta sama osoba :D
      No to wybór jest jasny, może następnym razem :)
      Na same Targi do Krakowa, to nie umiem powiedzieć, czy pojadę - z Poznania, to 6-8h podróży pociągiem ;)

      Usuń
    2. Na pewno Łukasz trafił w sedno z jednym - jesteś Ciastek pieruńsko rozmowny. :D Czasem Ci zazdroszczę możliwości swobodnej rozmowy z wieloma osobami, bo widzę Cię w wielu miejscach a i wiem, że u mnie (jak również u Ciebie) rozmowy mogą się toczyć na wiele komentarzy. Ja jak się raz w tygodniu zepnę i wygrzebię trochę czasu na szybkie tournee to jest sukces. Co zresztą na pewno zauważyłeś zarówno w liczbie rozpoczętych wątków u Ciebie przeze mnie jak i czasem na lakoniczne odpowiedzi z mojej strony. :P

      Czas panie drogi, czas. Skąd pan go bierzesz?

      Usuń
    3. No jest i to trzeba przyznać :D Ja też nie zawsze wszędzie komentuję, lub nawet zostawię ślad po sobie dopiero po iluś dniach od danego wpisu. Często robię rundkę po blogach np. godzinkę, czy coś koło tego - czytam recenzję, bądź je z grubsza przeglądam, jeśli to o książce, którą czytam, by nie sugerować się za chwilę tą opinią :) Dla mnie najważniejsze, że to ludzie czytają i komentują - sam nie zawsze mam na wszystko czas i doskonale to rozumiem :)

      A czas mam w wakacje, ponieważ siedzę w domu, chociaż takich dni to było mało - co chwila jakiś wyjazd itp. A od października jak wiesz to będę prowadził zajęcia, pracował naukowo, ale myślę że czasu na czytanie nie będę miał dużo mniej, jeśli nie tyle samo :)

      Usuń
    4. Łukasz - to jest właśnie fajne, że możesz zerknąć szybko do archiwum i zobaczyć jak pisałeś kiedyś, a jak dziś. Ja jeszcze na długo przed założeniem bloga pisałem drobne tekst na LC, więc jak tam czasem zerknę, co napisałem ze 4 lata temu to niemal przepaść. :) Ale nie jest mi wstyd ani trochę, bo mam czarno na białym dowód, że czytanie mnie rozwinęło.

      amp - hehehe, dzięki. To racja, do cichych nie należę i mam sporo do powiedzenia. Dlatego ten blog i ogólnie blogosfera był/jest dla mnie strzałem w dziesiątkę, bo jest gdzie się wygadać na temat książek i pokrewnych tematów. :) Lakoniczność u innych mnie nie boli, ja od nikogo nie wymagam, żeby mi komentował i pisał jak najwięcej. Nie interesuje mnie takie pisanie na chama i nabijanie statystyk, bo do niczego mi to niepotrzebne. Ja chcę mieć do czynienia z ludźmi, którzy chcą mieć do czynienia ze mną naprawdę, a nie tylko dla pozorów. Tak więc nie musisz się tą lakonicznością w ogóle przejmować. :)

      Usuń
    5. A co do czasu to nie wiem, czy pytałeś mnie, czy Łukasza, ale z mojej strony to generalnie w grę wchodzą wieczory, jak jestem w domu to od 21 do 00 gdzieś poczytam, bo wolę to, zamiast tv. A weekendy się trafiają takie, że nigdzie mi się nie chce specjalnie iść, tylko ogarnę kilka rzeczy jak sprzątanie, zakupy czy siłownia i potem sobie siedzę i czytam. W takim przypadku można sporo nadrobić w tygodniu, kiedy czasu miało się mniej. Człowiek jest w weekend bardziej skupiony i wypoczęty, bo po całym dniu w pracy itp wracasz do domu i chcesz czytać, ale nie zawsze wychodzi, albo idzie to powoli.

      Usuń
  2. Zajęcza Nora postarała się przy pytaniach. A Ty przy odpowiedziach. Fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Bardzo fajne pytania dostałem od obu dziewczyn :)

      Usuń
  3. Z przyjemnością przeczytałam odpowiedzi. Bardzo dziękuję. No i od razu, bez bicia i zbędnego jojczenia, przyznaję, że nie znam tych dwóch blogów, więc czas to zmienić. Niech no ja tylko wrócę do domu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To polecam Ci przejrzeć, te co mam z boku po lewej stronie. Nie są to wszystkie, musiałbym tę listę uzupełnić, ale na nich najczęściej komentuję i czytam recenzje :)

      Usuń
  4. Jeju ja nie miałabym nerwów do kolorowania tych szczegółowych kolorowanek :D Ja chyba nie poleciałabym na Marsa chociaż to ciekawa wizja przyszłości

    Blog o książkach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślałem, że też nie będę miał a jednak :) Polecam, warto spróbować :)

      Usuń
  5. Muszę w końcu spróbować łączenia kropek, bo ilekroć widzę je w księgarni i przeglądam, aż mnie korci, by zostawić pieniądze (no, ale było "oszczędzanie na Polcon" - teraz nie mam już jednak żadnych zahamowań :D)
    Oj, a mnie się zdarza oceniać po okładce, choć staram się nad tym panować. Ale co tu kryć, ładna okładka z marszu zachęca, nieciekawa - odrzuca, albo w ogóle nie zwraca się na nią uwagi.
    I zgadzam się w stu procentach z Simonem: pytania Zajęczej Nory są genialne! ♥
    Czekam na recenzję Clovisa! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie łączyłem kropek, ale ostatnio widziałem u siostry mojej dziewczyny i to może być fajne :D
      Ja mam wrażenie, że po Polconie, to ja 3/4 pieniędzy wydałem na nocleg, bilety a przede wszystkim jedzenie. Na inne rzeczy wydałem niecałe 70zł z czego kupiłem tylko jedną książkę :P
      Powinna być dzisiaj, najdalej jutro - wiem o czym chcę w niej napisać, więc powinno pójść szybko :)

      Usuń
  6. Racja, styl ewoluował na lepsze tak, że aż nie do uwierzenia :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.