piątek, 26 czerwca 2020

Pożegnanie z diabłem i czarownicą - Bohdan Baranowski

Pożegnanie z diabłem i czarownicą jest to drugi tytuł Bohdana Baranowskiego, który został wznowiony przez Wydawnictwo Replika. Jest to książka popularnonaukowa, która skupia się, jak sama nazwa wskazuje, na diabłach i czarownicach, ale również na zabobonach i dawnych wierzeniach. Znajdziemy tutaj także wiele ciekawych historii i podań zasłyszanych w trakcie badań etnograficznych autora.

Jest to prawdziwa kopalnia wiedzy o dawnych wierzeniach, historiach i zabobonach. Autor rozpoczyna książkę od źródeł prześladowań i nagonek na czarownice i jak to zmieniało się na przestrzeni wieków, następnie pokazuje różnorodne związki diabła z osobami z odmiennych klas społecznych, a kończy na paru najważniejszych słowiańskich demonach. Tematów jest oczywiście o wiele więcej, ale nie sposób ich wszystkich wymienić. Nie da się też ukryć, że Baranowski posiadał ogromną wiedzę, którą przekazał w całkiem ciekawy i przystępny sposób. 

W stosunku do W kręgu upiorów i wilkołaków, w Pożegnaniu z diabłem i czarownicą korekta stanęła na wysokości zadania i nie zauważyłem żadnych rażących literówek. Co więcej znalazły się tutaj przypisy i to dość dużo, ale najprawdopodobniej były one już w pierwszym wydaniu. Jest to duży plus, ponieważ dzięki temu możemy sięgnąć po interesujący nas tytuł, żeby zdobyć szerszą wiedzę na temat opisywanego zjawiska, czarownic, czy demonów. Trzeba jednak liczyć się z tym, że są to pozycje sprzed pół wieku lub starsze. Tym samym dostęp do takich książek może być utrudniony. Pożegnanie z diabłem i czarownicą jest tytułem wydanym ponad pół wieku temu, więc siłą rzeczy niektóre opisywane kwestie uległy zmianie, a kolejni badacze powiększyli wiedzę na temat dawnych wierzeń naszych przodków. Dlatego ponownie zabrakło mi chociażby krótkiego posłowia, z wyjaśnieniem najistotniejszych zmian, które zaszły przez od czasu opublikowania tej książki, czy gdzie możemy szukać najnowszych badań na temat wiary w demony, czy czarownice. 

Pożegnanie z diabłem i czarownicą ukazało się w 1965 roku, natomiast W kręgu upiorów i wilkołaków w 1981 roku. Dzieli je więc kilkanaście lat, lecz w samej treści są do siebie zbliżone. Chwilami dość mocno... Autor przytacza bowiem w obu książkach wiele tych samych historii, podań, czy zabobonów. Oczywiście liczne kwestie znane z książki W kręgu upiorów i wilkołaków są po prostu opisane szerzej w Pożegnaniu z diabłem i czarownicą. Nie byłby to wielki problem, gdyby nie fakt, że podczas czytania ma się wrażenie, że autor opisuje niektóre historie tymi samymi słowami. Nie mam 100% pewności, ale czytałem obie książki w krótkim odstępie czasu i w trakcie lektury Pożegnania z diabłem i czarownicą wielokrotnie miałem wrażenie, że już to wcześniej czytałem.


Pożegnanie z diabłem i czarownicą jest książką skupiającą się na postaci diabła i czarownicy w wierzeniach i podaniach naszych przodków. Bohdan Baranowski zawarł tutaj dużo wiedzy i zaprezentował ją w całkiem przystępny sposób. Niestety, jeśli mamy już za sobą lekturę W kręgu upiorów i wilkołaków, to Pożegnanie z diabłem i czarownicą wyda nam się dość wtórne. 

Ocena: 6/10

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję księgarni Gandalf.com.pl!
Tytuł: Pożegnanie z diabłem i czarownicą. Wierzenia ludowe
Autor: Bohdan Baranowski
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 12.5.2020
Liczba stron: 336
ISBN:9788366481169

7 komentarzy:

  1. Skoro to kopalnia wiedzy, to jak najbardziej jest godna uwagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, choć warto pamiętać, że treść w obu wznowionych książkach jest dość podobna ;)

      Usuń
  2. Czyli ten tom jest bardziej warty uwagi niż poprzedni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy, na jakich tematach Ci zależy. Tutaj bardziej jest rozwinięta kwestia czarownic i diabłów, a w poprzednim demonów słowiańskich, choć czarownice też się przewijają.

      Usuń
  3. Właśnie wczoraj wpadłam do Empiku i wyszłam z tą książką, więc zobaczymy, czy mnie się oba tomy spodobają, czy jednak nie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekałam na to zdanie o korekcie z "wypiekami na twarzy", ale jak przeszłam do opisu historii tymi samymi słowami, to stwierdziłam, że sobie jednak książki odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.