Po lekturze kilku książek z serii Legendarz od Wydawnictwa BOSZ oraz wysłuchaniu Darów bogów Witolda Jabłońskiego, postanowiłem sięgnąć po książkę Bohdana Baranowskiego - W kręgu upiorów i wilkołaków. Demonologia słowiańska. Znajdziemy w niej opis upiorów, strzygoni, zmór, południc, latawców, czy wąpierzy. Autor poświęcił również wiele miejsca na temat polowań na czarownice, jak również kwestie związane z demonami, które nawiedzają ludzi.
Książka Bohdana Baranowskiego jest to pozycja zawierająca ogromną ilość wiedzy, podanej w całkiem przystępny sposób, z wieloma fotografiami eksponatów ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi. Na samym początku autor wyjaśnia z jakimi trudnościami musiał się mierzyć próbując odtworzyć demonologię naszych przodków, jak również pokazuje jakim przemianom ulegały wierzenia w ostatnich wiekach. Następnie mamy opisy demonów, które nawiedzały i szkodziły ludziom w przeszłości, ale niestety jedynie kilkunastu. Następnie Baranowski opisuje jak powstają takie upiory, jak kształtowała się wiara w nie i jak się można było przed nimi ochronić. Opisuje również skąd ludzie czerpali wiedzę na ich temat oraz jak niekiedy różnie ludzie nazywali te same istoty w różnych zakątkach Polski, ale i czasami we wsi obok. Jest więc to bardzo dobre źródło wiedzy na temat dawnych wierzeń naszych przodków.
Styl Baranowskiego jest dość specyficzny i nie do końca do mnie przemówił. Po dość ogólnym wprowadzeniu i przedstawieniu danego upiora lub upiorów, autor przytacza wiele różnych legend i podań. Ilość zgromadzonej wiedzy robi wrażenie, ale jednak miałem wrażenie, że autor zamieścił w książce każdą zasłyszaną, czy przeczytaną historię, przez co momentami pozycja potrafi zwyczajnie znużyć. Zabrakło mi takiego krytycznego przejrzenia zgromadzonych wiadomości i ich opracowania, dzięki czemu książka mogłaby być zdecydowanie krótsza, a zawierać tę samą treść. Co więcej, wiele z zaprezentowanych tutaj informacji, autor poznał rozmawiając z ludźmi w terenie. W tekście zatem co rusz pada sformułowanie o "moich informatorach", które po wielokrotnych powtórzeniu potrafi troszkę zacząć irytować.
W kręgu upiorów i wilkołaków ukazało się w 1981 roku, a więc blisko 40 lat temu. Przed lekturą zdawałem sobie z tego sprawę, ale liczyłem, że przy okazji wznowienia, wydawnictwo zleci konsultację naukową i w przypisach lub posłowiu poda najnowsze informacje na temat opisywanych demonów. Tymczasem nic takiego nie miało miejsca. Bardzo tego żałuję, ponieważ momentami można zauważyć, że pozycja Baranowskiego jest już nieaktualna i pewne informacje wymagałyby doprecyzowania lub zaktualizowania o najnowsze doniesienia naukowe. Inną sprawą jest bardzo duża liczba literówek i przez to błędów merytorycznych, szczególnie w nazwach miejscowości. Nie wiem, czy występowały one w pierwszym wydaniu, czy dopiero we wznowieniu, ale korekta powinna wyłapać takie rzeczy.
W kręgu upiorów i wilkołaków jest ciekawym i dobrym opracowaniem demonologii słowiańskiej, choć nie znajdziemy tutaj wszystkiego. Styl autora jest dość specyficzny, przez co chwilami książka mnie znużyła, a liczne błędy korektorskie bynajmniej nie ułatwiały lektury.
Ocena: 6/10
Tytuł: W kręgu upiorów i wilkołaków. Demonologia słowiańska
Autor: Bohdan Baranowski
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 26.11.2019
Data wydania: 26.11.2019
Liczba stron: 414
ISBN:9788366481008
Postawiłam sobie za punkt honoru zebranie wszystkich trzech książek od Baranowskiego. :D Tę już mam na półce i trochę mnie zmartwiłeś tymi literówkami, bo to jest akurat rzecz, która mnie do regularnej cholery potrafi doprowadzić. :/
OdpowiedzUsuńNo niestety jest ich dość dużo. Będę niedługo czytał drugą książkę Baranowskiego i zobaczymy jak tam z ilością literówek :)
UsuńSzkoda, że taka słaba ta korekta. Ja czekam na trzecią część i nabędę wtedy cały zestaw.
OdpowiedzUsuńTo są osobne książki i wybrane spośród wielu w dorobku Baranowskiego :)
UsuńBłędy korektorskie... Uuuuu... :/
OdpowiedzUsuńNo niestety...
Usuń