Do serii Wehikuł czasu od Wydawnictwa Rebis dołączył niedawno kolejny tytuł - Więcej niż człowiek Theodore’a Sturgeona. Jest to najsłynniejsza powieść tego autora, wyróżniona International Fantasy Award.
Prostaczek, który jest telepatą i może zniszczyć człowieka samym spojrzeniem. Dziewczyna, która siłą woli przesuwa przedmioty. Bliźniaczki, które potrafią się teleportować na dowolną odległość. Dziecko z zespołem Downa, które ma umysł geniusza. Chłopak, który dzięki swoim zdolnościom mógłby rządzić światem, ale jest zupełnie pozbawiony zasad moralnych. Sześcioro wyrzutków obdarzonych niezwykłymi talentami łączy się w jedną osobowość, Homo gestalt. To kolejny etap w ewolucji – nadczłowiek. Czy ta wspólnota odniesie się z pogardą do zwykłych ludzi i ich sobie podporządkuje? Czy odnajdzie w sobie miłość i będzie działać dla dobra ludzkości?
Książka Więcej niż człowiek została wydana blisko 70 lat temu i jest obecnie zaliczana do kanonu science fiction. Powieść jest podzielona na 3 części, w których wątki i postacie przeplatają się ze sobą. Książka jest napisana lekko i prosto, a do tego dobrze przemyślana i zaplanowana. Szczególnie pierwsza część potrafi zrobić duże wrażenie, w której autor znakomicie pokazuje jak osoby z pewnymi dysfunkcjami widzą i odbierają świat, ale również z czym muszą się mierzyć każdego dnia - z poczuciem inności i niezrozumieniem.
Autor w swojej książce na warsztat bierze jak może wyglądać kolejny etap ewolucji człowieka i przed jakimi wyzwaniami staniemy w związku z tym. Nie są to wcale ludzie odporni na wszystkie choroby, czy żyjący bardzo długo, lecz osoby z pewnymi dysfunkcjami, które razem potrafią łączyć się w jedną osobowość, Homo gestalt, osiągając w ten sposób niesamowite możliwości. Wynika z tego wiele interesujących dyskusji i spostrzeżeń, które pomimo upływu lat czyta się wciąż bardzo dobrze.
Więcej niż człowiek to ciekawa i dobrze napisana książka, której głównym tematem jest kolejny etap ewolucji człowieka – Homo gestalt.
Ocena: 7/10
To ja może trochę nie na temat. Pierwszy raz widzę grzbiety serii i podoba mi się jak Rebis wydał Wehikuł czasu. Czuć ducha takiego starego, klasycznego sci-fi.
OdpowiedzUsuń