sobota, 29 lutego 2020

Tolkien i pierwsza wojna światowa. U progu Śródziemia - John Garth [Przedpremierowo]

Na temat twórczości Tolkiena napisano bardzo wiele książek, z których stosunkowo mało ukazało się na polskim rynku. W ostatnim czasie ulega to jednak zmianie. W marcu ukaże się książka Tolkien i pierwsza wojna światowa Johna Gartha, miałem okazję przeczytać przedpremierowo.

Książka jest bardzo obszernym omówieniem wpływu pierwszej wojny światowej na życie, a przede wszystkim na twórczość Tolkiena. John Garth analizuje wydarzenia z życia pisarza przed wojną, studia na uniwersytecie, miłość do Edith, udział w Tea Club - Barrovian Society, szkolenia wojskowe, bitwę nad Sommą i późniejszą chorobę, która prawdopodobnie uratowała mu życie. Jednocześnie na tych wszystkich etapach John Garth pokazuje co wtedy tworzył Tolkien, czym się interesował i jak ewoluowały jego pomysły. Cennym dodatkiem są zamieszczone fragmenty dzieł Tolkiena i jego przyjaciół, dzięki którym mamy możliwość prześledzenia jak zmieniała się jego twórczość pod wpływem przeżytych doświadczeń.  Z tego powodu nie jest to lektura łatwa i lekka w odbiorze. Nie oznacza to jednak, że czyta się ją ciężko, wymaga po prostu skupienia oraz uwagi od czytelnika. W zamian książka daje ogromną ilość informacji i jest kopalnią wiedzy dla fanów twórczości Tolkiena.


Do niedawna nie zdawałem sobie sprawy jak wielki wpływ na twórczość Tolkiena miała pierwsza wojna światowa i nastroje, jakie panowały na świecie po jej zakończeniu. Wielu współczesnych temu pisarzowi poddawało się rozczarowaniu, pisało o wojnie, jednak on sam posłużył się mitotwórczą wyobraźnią i stworzył niezapomnianą epopeję dobra i zła, która do dziś na świecie ma miliony czytelników. John Garth pokazuje, że nieprzemijająca siła Śródziemia wynika z osadzenia tych historii w tragicznych przeżyciach pierwszej wojny światowej, szczególnie bitwy nad Sommą. Te doświadczenia doprowadziły do sprecyzowania poglądu Tolkiena na świat - tworzone przez niego historie stały się mitologią odwiecznych zmagań dobra ze złem. Konflikt ten trwa wiecznie, co jest wynikiem sceptycyzmu wobec optymistycznych prognoz, które przeważały w trakcie wojny.


Książka pokazuje również realia pierwszej wojny światowej i dokładnie opisuje bitwę nad Sommą z punktu widzenia Tolkiena i oddziału, w którym służył. John Garth przedstawia realia okopów, kolejnych potyczek, ataków na umocnienia wroga, bezsensowną śmierć tysięcy ludzi i nieustanny brak informacji. Autor pokazuje także, że lata 20-ste XX wieku były okresem wielkim zmian, w których dawne porządki były odrzucane, a pragnienie nowego, lepszego świata było wszechobecne. John Garth zwraca uwagę na problem braku pomocy psychologicznej dla żołnierzy cierpiących na nerwicę lękową, jak i osób, które straciły bliskich w czasie pierwszej wojny światowej. Choć dokładne przedstawienie pierwszej wojny światowej, nie jest głównym celem niniejszej książki, to mamy możliwość dowiedzenia się na jej temat całkiem dużo. Ma to na celu lepsze zrozumienie przez czytelnika, co widział i przeżył w trakcie wojny Tolkien.


Tolkien i pierwsza wojna światowa jest to niezwykła biografia, pokazująca jak wielki wpływ na twórczość Tolkiena miała pierwsza wojna światowa i śmierć dwójki mu najbliższych przyjaciół. John Garth zawarł w swojej książce bardzo wiele informacji, analiz i fragmentów dzieł, dzięki czemu mamy możliwość przyjrzenia się, jak twórczość Tolkiena ewoluowała pod wpływem przeżytych doświadczeń. Polecam!

Ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka!

Tytuł: Tolkien i pierwsza wojna światowa. U progu Śródziemia
Autor: John Garth
Tłumaczenie: Agnieszka Sylwanowicz
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 03.03.2020
Liczba stron: 442
ISBN: 9788381168564

6 komentarzy:

  1. Brzmi naprawdę fascynująco. Może rzucić nowe światło na twórczość Tolkiena. Choć sama zapewne nie przeczytam, wiem, komu mogę to polecić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto kupić osobie, która lubi Tolkiena :)

      Usuń
  2. Świetna recka Łukasz. Koniecznie muszę to mieć (podobnie jak Pisarza stulecia), ale niekoniecznie wezmę do recki, bo już widzę, że musiałbym się do niej bardziej przyłożyć, a ostatnio mi się bardzo nie chce. :P Chyba sobie kupię to na wakacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Obie są ciekawe, choć autor w Pisarzu stulecia próbuje za bardzo odeprzeć wszelkie argumenty krytyków i przekonać do swojej racji, ale ogólnie warto :)

      Usuń
  3. Ja już zamówiłem, czekam, aż księgarnia da znać, że można odebrać ;). Cieszę się, że nie zmarnowałem pieniędzy, jestem ciekaw, czy będziemy mieli podobne wrażenia.
    PS. Chyba chodziło o "Barrowian Society"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że będziesz zadowolony, choć nie jest to książka do czytania po całym, ciężkim dniu :)
      Dzięki! Już poprawiłem :)

      Usuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.