piątek, 8 listopada 2019

Ostatni seans filmowy - Larry McMurtry

Larry McMurtry zdobył moje serce za sprawą westernu Na południe od Brazos, który jest wspaniałym portretem amerykańskiego Dzikiego Zachodu. Dlatego postanowiłem sięgnąć po kolejną książkę tego autora, nieco mniej znaną i docenianą, ale niemniej wartą uwagi, czyli Ostatni seans filmowy

Akcja tej książki rozgrywa się w latach 50-tych XX wieku w niewielkim miasteczku Thalia w Teksasie. Głównymi bohaterami jest dwójka młodzieńców - Duane i Sonny, którzy wkraczają w świat dorosłych, odkrywając mroczne tajemnice seksu i skomplikowane arkana miłości. Jak się wkrótce przekonają, dorosłość jest zdecydowanie bardziej skomplikowana niż sądzili. 

Ostatni seans filmowy jest powieścią stosunkowo krótką, liczącą zaledwie 260 stron, które można przeczytać w dwa dłuższe wieczory. Książka zabiera czytelnika w niezwykłą podróż w czasie, do małego, amerykańskiego miasteczka w połowie ubiegłego wieku. W Thalii każdy się zna, wszystkie plotki w mig się roznoszą, ciężko tutaj o tajemnice, jak i o wysublimowane rozrywki. Jest szkoła, kino, sala bilardowa i to właśnie tam ludzie z miasteczka przesiadują większość czasu, rozmawiają, plotkują, a wielkim wydarzeniem są zawsze zawody lokalnych drużyn, które nie odnoszą specjalnych sukcesów. 

Autor na niewielkiej ilości stron i z pozoru nudnej i mało ciekawej scenerii, tworzy piękną, przesiąkniętą emocjami opowieść o dorastaniu, pierwszych zawodach miłosnych i przyjaźni. McMurtry znakomicie odmalowuje zwykłą, szarą codzienność lat 50-tych XX wieku i to w niej kryje się urok całej książki. Autor przedstawia jakie problemy dotykają młodzież dorastającą w małym miasteczku, w którym trudno o rozrywkę, jak i o osoby z którymi można chodzić i się przyjaźnić. Z dużym wyczuciem McMurtry pokazuje również jakim tabu był wówczas temat seksu i jak niewiele się o nim mówiło, przynajmniej przy dzieciach i młodzieży. Ostatni seans filmowy jest niezwykłą kroniką zwykłej, szarej codzienności ubiegłego wieku, od której trudno mi było się oderwać.

W powieści spotkamy wiele bardzo dobrze wykreowanych postaci, z charakterystycznymi gestami, zachowaniami, czy słowami, przez co trudno ich ze sobą pomylić. Bohaterowie stworzeni przez autora, wydają się być jak najbardziej prawdziwymi osobami, z własnymi marzeniami i planami. Osobami, które popełniają błędy i próbują różnych rzeczy w życiu. Sonny i Duane są dwójką młodych chłopaków, którzy kończą szkołę średnią, borykają się z nudą, ciągłym brakiem gotówki i oporem ze strony swoich dziewczyn, żeby pójść na całość. To właśnie ich losy obserwujemy w powieści, ich miłosne zawody i uniesienia, codzienne problemy i wiele więcej. Oprócz tej dwójki, mamy okazję poznać również Sama Lwa, właściciela m.in sali bilardowej, który opiekuje się upośledzonym umysłowo Billym, uwielbiającym sprzątać miotłą ulice. Jest i ukochana Duane'a - Jacy, która nie do końca wie, co chce w życiu i z czasem dowie się, że miłość w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażała. Jest i trener Popper, który wyciska siódme poty z dzieciaków i jego chora żona Ruth. Razem tworzą całą plejadę bohaterów, których zwyczajne losy śledzi się z uwagą i czeka jak sobie poradzą w danej sytuacji. 

Ostatni seans filmowy jest stosunkowo krótką powieścią, ale niemniej wartą poznania. To gorzka, momentami przejmująca, historia o dorastaniu dwójki młodych chłopaków w małej miejscowości w Ameryce w latach 50-tych ubiegłego wieku.

Ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Vesper!
Tytuł: Ostatni seans filmowy
Autor: Lary McMurtry
Tłumaczenie: Paweł Lipszyc
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 18.09.2019
Liczba stron: 264
ISBN: 9788377313367

4 komentarze:

  1. Pachnie mi Steinbeckiem. Myślę, że mi się spodoba,ale przekonam się w przyszłym roku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałem nic Steinbecka, ale pamiętam kilka Twoich recenzji i myślę, że w podobnym klimacie jest Ostatni seans filmowy :)

      Usuń
  2. Dzień dobry
    Będzie Pan recenzował Baśnie Braci z Grimm ? https://www.instagram.com/p/BwgtjaDhfQK/
    Czy styl jest podobny do wydań z przed lat w granatowej okładce z żabą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę recenzował, ale nie umiem powiedzieć kiedy. Na temat zawartości też nie umiem się wypowiedzieć, bo nie szukałem informacji o tym wydaniu. Najlepiej napisać w tej sprawie do wydawnictwa :)

      Usuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.