W ostatnim czasie na rynku pojawiło się kolejne wznowienie powieści Kurta Vonneguta. Tym razem jest to Pianola, czyli debiutancka książka autora, która pokazuje do czego może doprowadzić zbyt wielka fascynacja technologią.
Ameryka po „drugiej rewolucji przemysłowej”. Maszyny zastępują człowieka w coraz to nowych dziedzinach – od pracy fizycznej do pracy umysłowej z planowaniem na skalę państwa włącznie. Decydowanie o jednostce i przyszłości społeczeństwa to także ich zadanie. Paul Proteus wywodzi się z kasty doktorów – ludzi jak dotąd niezastąpionych maszynami. Przed nim obiecująca przyszłość, jednak porzuca swoje wygodne życie i przyłącza się do buntu tych, którzy chcą powrotu dawnego stanu rzeczy.
Kurt Vonnegut po raz kolejny stworzył niezwykłą i dającą do myślenia wizję przyszłości, która po latach wciąż potrafi zrobić duże wrażenie. Jest to świat zdominowany przez maszyny, które wykonują coraz to nowe obowiązki, a ludzie stają się zwyczajnie zbędni. Panuje nawet przekonanie, że niedługo nie trzeba będzie chodzić do pracy, bo wszystko za ludzi zrobią maszyny. Co więcej, każdy człowiek ma specjalny numer klasyfikacyjny, przypisany na podstawie wyników IQ i własnych predyspozycji, który decyduje o jego przynależności kastowej, rodzaju wykonywanej pracy, wysokości zarobków i wielu innych przywilejach. Jest to system bardzo bezwzględny i nie dopuszcza żadnych odstęp, nawet jeżeli do wymarzonej pracy niewiele nam brakuje. Wielu osobom trudno jest zatem odnaleźć się w tym świecie, nie mają poczucia, że są potrzebni, przez co nie odnajdują sensu w swoim życiu.
Wizja przyszłości Vonneguta nie napawa optymizmem i śmiało mogę napisać, że po wielu latach przesłanie książki jest jeszcze bardziej aktualne niż blisko 70 lat temu. Autor porusza nie tylko temat postępu technologicznego i zagrożeń, jakie niesie ze sobą, ale również życia w nowym społeczeństwie zdominowanym przez maszyny, nieustanną kontrolę społeczeństwa i zatracenie wartości przez ludzi. Jest to niezwykle trafnie i celnie napisana satyra społeczna, z dawką czarnego humoru, która nie pozostawia obojętnym po lekturze. Pianola skłania do zastanowienia się nad wieloma kwestiami, choć sama w sobie powieść nie należy do najłatwiejszych w odbiorze. Chwilami bywa dość chaotyczna, nie do końca wiadomo co jest głównym wątkiem, a pewne sceny można byłoby ze spokojem pominąć.
Pianola to satyra społeczna, która pokazuje do czego może doprowadzić nadmierna fascynacja technologią. Przesłanie książki jest jak najbardziej aktualne, nawet bardziej niż blisko 70 lat temu. Nie jest to może najlepsza z powieści Vonneguta, ale i tak potrafi zrobić dobre wrażenie.
Ocena: 7/10
Tłumaczenie: Wacław Niepokólczycki
Data wydania: 15.06.2021
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.