poniedziałek, 7 stycznia 2019

Bitwy w świecie Tolkiena - David Day

Poprzednia książka Davida Day'a - Atlas Tolkienowski ogromnie przypadła mi do gustu, ponieważ opisywała historię od Stworzenia Ardy, aż po odejście Powierników Pierścienia, a przy tym była bogato ilustrowana. Kolejna książka autora - Bitwy w świecie Tolkiena, dotyczy najważniejszych potyczek, jakie odbyły się Śródziemiu. Jest to bogato ilustrowany przewodnik po zmaganiach sił dobra i zła, jakie toczyły się na przestrzeni trzech er istnienia Ardy, a także przed jej stworzeniem.

Autor rozpoczyna od genezy świata wykreowanego przez Tolkiena, która została przedstawiona w Silmarillionie, a kończy na Wojnie o Pierścień, ukazanej w ostatniej księdze Władcy Pierścieni. Przy każdej potyczce David Day szczegółowo opisuje przyczyny konfliktu, jakie siły były w niego zaangażowane i wiele więcej. Autor podaje również, gdzie dokładnie znajdziemy opis danego starcia, co łatwo umożliwia prześledzenie go w trakcie czytania tego atlasu. Osobiście kilkukrotnie podczas lektury tej książki sięgałem po Hobbita, czy Władcę Pierścieni i czytałem krótkie fragmenty opisów bitew, wojsk, czy twierdz, aby porównać je z zamieszczonymi w książce Day'a. 

Nie jest to bynajmniej książka przedstawiająca jedynie najważniejsze bitwy, do których przygotowano ilustracje i mapy. David Day poświęcił bowiem dużo czasu i zawarł przy każdej bitwie dość szczegółowe porównanie konfliktów i bohaterów stworzonych przez Tolkiena z konfliktami i bohaterami znanymi z legend naszego świata i nie tylko. Znajdziemy nawiązania do Biblii, mitologii greckiej, nordyckiej, tybetańskiej, ale również do sagi o Volsungach i Beowulfie, czy nawet do Szekspira i historii Europy. Dlatego jestem pod ogromnym wrażeniem, ponieważ wymagało to ogromnej pracy, aby wszystko przeanalizować i zinterpretować, nawet opierając się na rożnych artykułach i analizach naukowych. Jest to zdecydowanie jeden z największych atutów tej książki! Ciekawym uzupełnieniem tej książki jest również ukazanie w jakich latach Tolkien był powołany do wojska, jak cudem uniknął śmierci i jak te przeżycia odbiły się na jego pisarstwie. 

Bitwy w świecie Tolkiena zostały wydane, w takim samym stylu jak Atlas Tolkienowski. Twarda oprawa z obwolutą, kolorowe ilustracje, jak również graficzne interpretacje najważniejszych bitew. Jednak do tego ostatniego elementu mam pewne zastrzeżenia. Mapy bitew nie przypominają w żadnym wypadku tych znanych z lekcji historii, gdzie najczęściej wojska są przedstawiane jako w prostokąty różnych kolorach, a ich ruch oznaczony odpowiednimi strzałkami. W książce Day'a natomiast poszczególne wojska oznaczono rysunkami symbolizującymi odpowiednie jednostki, których niekiedy na mapach jest bardzo dużo, co powoduje, że chwilami trudno mi było zobaczyć jak wyglądała bitwa, którą dobrze znam. Rozumiem, że chciano zachować jednolity styl z zamieszczonymi ilustracjami, ale przez to mapy bitew są dość nieczytelne, czego ogromnie żałuję, ponieważ jest to jeden z ważniejszych elementów w tego typu książkach. 

Bitwy w świecie Tolkiena stanowią wspaniałe kompendium najważniejszy starć, jakie zostały stoczone w Śródziemiu. David Day porównuje konfliktów i bohaterów stworzonych przez Tolkiena z konfliktami i bohaterami znanymi z legend naszego świata, co jest ogromnym atutem tej pozycji. Żałuję tylko, że samym mapom różnych bitew nie poświęcono więcej czasu i są one mało czytelne.

Ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka!

Tytuł: Bitwy w świecie Tolkiena
Autor: David Day
Tłumaczenie: Agnieszka Sylwanowicz
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 26.11.2018
Liczba stron: 256
ISBN:9788381164870

7 komentarzy:

  1. Czeka na mnie na półce i się tak szeroko uśmiecha ta książka, że wprost nie mogę się doczekać, kiedy po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna i przydatna rzecz w formie dodatku dla każdego fana. Na pewno to zgarnę, ale cieszę się, że nie wziąłem niedawno razem z "Opowieściami", bo by mnie to na ten moment wymęczyło. A ta nieczytelność to może nie wina autora, tylko wydania? Może w większym formacie byłaby czytelniejsza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to kwestia narysowania mapy. Gdy masz na niej różne szczegóły krajobrazu, mnóstwo strzałek i do tego kilkanaście różnych rysunków postaci symbolizujących armie, to robi się chaos. Ogólnie jednak ciekawa pozycja :)

      Usuń
    2. A, no chyba, że tak. ;)

      Usuń
  3. Mnie Atlas nie przekonał, jako fana Tolkiena i Śródziemia, poza pięknymi ilustracjami treści było mało i niewiele wnoszącej do Śródziemia jako takiego. Tu liczę na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że Ci się spodoba, choć ja aż takim znawcą Śródziemia nie jestem, więc mnie przypadła do gustu :)

      Usuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.