niedziela, 13 sierpnia 2017

Święci i biesy

Święci i biesy to kolejna pozycja z serii Legendarz, którą postanowiłem w ostatnim czasie przeczytać. Za każdym razem zdumiewa mnie fachowość i rzetelność z jaką Paweł Zych i Witold Vargas podchodzą do tematu. Tym razem autorzy zabierali mnie w podróż po zaświatach i ziemskim padole śladami legend o polskich świętych i biesach. Wszystko to w oparciu o ludowe wierzenia, przekazy historyczne i literaturę hagiograficzną. Dzięki czemu odtworzyli dziesiątki historii o niebiańskich wysłannikach i ich diabelskich oponentach.

Jest to bodaj najbardziej obszerna książka z serii Legendarz, jaką do tej pory czytałem i w ogóle ze wszystkich, jakie do tej pory wydano. Na czytelnika czekają bowiem dziesiątki stron tekstu, wypełnionych bogatymi i zajmującymi opowieści, które zostały ozdobione niezwykłymi ilustracjami Pawła Zycha i Witolda Vargasa. Historie, jakie przygotowali autorzy zostały uporządkowane chronologicznie według świąt przypadających na wspomnienie danego świętego. 

Tekst o każdym świętym został podzielony na takie dwie części. W pierwszej z nich został przedstawiony zazwyczaj dość krótki opis świętego, jego życia i cudów, a także kilka przykładów walk z biesami. W tej części opisano również jego związek z Polską, jak jego kult przywędrował do naszego kraju, a także gdzie jest on najsilniejszy. Druga zaś część przedstawia historie nieco mniej powiązane z danym świętym, ale nawiązujące do jego najbardziej znanych przygód, czy walk z biesami. I tak przy świętym Jerzym przeczytamy co nieco o smokach, przy świętym Grzegorzu o zakazanych księgach, a przy świętej Kindze o skośnookich biesach. Dzięki temu dodatkowi, książka bardzo dużo zyskuje i mamy okazję dowiedzieć się czegoś więcej, aniżeli tylko krótkiego rysu biograficznego danego świętego i kilku jego przygód. Przez to nie sposób policzyć ile fascynujących historii zostało opisanych w książce. Jedno jest pewne - jest ich bardzo dużo i każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Na osobną uwagę zasługuje również styl w jakim Paweł Zych przedstawia kolejnych świętych i ich przygody - jakby opowiadał ciekawą historię przy ognisku, bogatą w ciekawostki historyczne, geograficzne, czy krajoznawcze. Nie brakuje w tym wszystkim również elementów baśniowych, podań ludowych, czy wierzeń naszych przodków. To wszystko powoduje, że jest to książka niezwykle bogata w treść, do której można wracać wielokrotnie i za każdym razem nas zachwyci.

Podobnie jak w przypadku innych książek z Legendarza, również ta posiada bardzo dużo ilustracji. Największa i na dodatek kolorowa przedstawia zawsze danego świętego - w jego najbardziej rozpoznawalnych atrybutach, czy sytuacji. Nieco mniejsze i czarno-białe rysunki towarzyszą tekstowi i ilustrują jakiś fakt z życia świętego, czy biesy, z którymi walczył. Rysunki są bardzo ładne, pasujące do treści i można spędzić godziny przyglądając się im. Po piątej już książce z ilustracjami Zycha i Vargasa mogę śmiało stwierdzić, że ogromnie polubiłem styl obu autorów.  

Święci i biesy są najlepszą z dotychczas czytanych przeze mnie pozycji z serii Legendarz. Bardzo dużo informacji, które zostały podane w sposób niezwykle przystępny i ciekawy. A piękne rysunki jak zwykle umilają lekturę tej pozycji. Polecam!

Ocena: 9/10

Tytuł: Święci i biesy
Seria: Legendarz
Autor: Paweł Zych
Ilustracje: Witold Vargas, Paweł Zych
Wydawnictwo: BOSZ
Data wydania: 04.11.2015
Liczba stron: 208
ISBN: 9788375762631

3 komentarze:

  1. Matko jedyna! Te książki z Legendarza są takie przepiękne. Koniecznie się w nie uzbroję, chociażby przez względu czysto estetyczne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz bardziej kuszą mnie te książki z Legendarza, zwłaszcza po Twoich recenzjach. Zwłaszcza że są tak cudnie wydane...

    Pozdrawiam,
    Ewelina z Gry w Bibliotece

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.