piątek, 30 grudnia 2016

OkoLica Strachu #1 (1) marzec 2016


OkoLica Strachu jest nowym kwartalnikiem na polskim rynku, które postawiło sobie za cel popularyzację literatury grozy. W pierwszym numerze jak i kolejnych znajdziemy opowiadania zarówno uznanych autorów jak i początkujących twórców, bogatą publicystykę oraz interesujący wywiad. Całość zamknięta w bardzo poręczny format A5, który łatwo zmieści się do plecaka, czy torby. Grafika zdobiąca aktualny numer została wykonana przez Darka Kocurka. Jego prac nikomu przedstawiać nie chyba trzeba, ponieważ zdobią książki takich wydawnictw jak: Albatros, Videograf, Gmork czy Czarny Pies.

Czytając ten numer, zauważyłem, że zdecydowanie bardziej spodobały mi się opowiadania osób niewymienionych na okładce, niż tych wymienionych, czyli początkujących autorów. Trzeba kaszleć Marka Stelara wydało mi się po prostu powieleniem bardzo znanego motywu wampira, tylko przeniesionego do współczesnych realiów. Sam tekst jest bardzo dobrze napisany, ale fabuła niczym mnie niestety nie porwała... Podobnie w przypadku Kobiet Błogosławionych (cz. 1) Wojciecha Chmielarza, które jest w gruncie rzeczy opowiadaniem fantasy z elementami grozy, przez co brutalne morderstwa nie wzbudzają już takich emocji. Znacznie bardziej przypadło mi do gustu opowiadanie Dreszcze Mariusza Wojteczka, opowiadającego o zabójcy, który w sposób bestialski zabija młode kobiety i wypija ich krew. Znowu wydawałoby się znany motyw wampira, ale zdecydowanie lepszy pomysł na fabułę jak i całą konstrukcję utworu. Jednak moim faworytem jest Droga bez nazwy Wojciecha Guni - świetne filozoficzne rozważania dotyczące podróży przez ciemną i niekończącą się drogą. Tekst ten czytało mi się najlepiej ze wszystkim opowiadań, do samego końca trzyma w napięciu a przy okazji zawiera w sobie dużo ciekawych spostrzeżeń. 

To co jednak najbardziej mnie kupiło w tym numerze, to publicystyka. Sebastian Sokołowski - redaktor czasopisma, dokonał świetnego wyboru tekstów, które są bardzo różnorodne tematycznie. Znajdziemy teksty krótkie jak i długie, ale każdy zapewniam Was bardzo szybko przeczytacie i to z ogromną przyjemnością. Tak się złożyło, że najlepszy tekst z tego działu, jest zarazem pierwszy. Mowa o Za drzwiami prosektorium Filipa Szyszko. Autor z dużym dystansem do siebie, jak i do swojej pracy opisuje zwykły dzień w prosektorium, nie szczędząc opisów, jak i ciekawych komentarzy w stronę czytającego. Robi to ogromne wrażenie i bardzo się cieszę, że Szyszko będzie dalej kontynuował ten cykl w kolejnych numerach. W tym numerze znalazły się również dwa teksty zdecydowanie bardziej naukowe. Pierwszym z nich jest Powieść okultystyczna Krzysztofa Blińskiego, w którym autor stara się przybliżyć ten gatunek czytelnikowi oraz obalić pewne mity, które wokół niego narosły. Drugim jest Transylwania nad Tamiza (cz.1) - Londyn klasycznej literaturze grozy, w którym Piotr Borowiec przedstawia różne kreacje tego angielskiego miasta na przykładzie kilku klasycznych już dzisiaj powieści takich jak Człowiek tłumu Poego, Niezwykły przypadek doktora Jekylla i Pana Hyde'a Stevensona, czy Wielki Bóg Pan Machena. Nieco odbiegającym tekstem od pozostałych jest Drrt, drrt Simona Zacka, którego opowiadania już wcześniej czytałem i bardzo mi przypadły do gustu. Nie inaczej jest z tekstem zamieszczonym w OkoLicy Strachu, który opowiada o opętaniu i uzależnieniu w XXI wieku. Nie jest to wcale opętanie przez złe siły, czy duchy, lecz przez coś zdecydowanie innego. Co? Przekonajcie się sami! Według mnie tekst ten powinien każdy przeczytać!

OkoLica Strachu jest bardzo udanym kwartalnikiem, który zawiera teksty starannie dobrane a przede wszystkim ciekawe. Naprawdę mało było rzeczy, które mnie nie zainteresowały, co uważam za duży sukces. Z pewnością sięgnę po kolejne numery - trzy stoją na półce, więc zapewne w najbliższym czasie po nie sięgnę. Polecam!

Moja ocena 8/10

Tytuł czasopisma: OkoLica Strachu
Numer: 1(1)
Wydawnictwo: Okiem na Horror
Data wydania: 25.03.2016
Format: A5
Liczba stron: 112
ISSN 24508438

4 komentarze:

  1. Oby tylko utrzymali się na rynku. Pamiętam że z podobnymi publikacjami różnie na przestrzeni ostatnich lat bywało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy już 4 numery i coraz większy nakład, więc mam nadzieję, że będą dalej tworzyli czasopismo :)

      Usuń
  2. Czasopisma chyba nie dla mnie. Kiedyś kupowałem Cosia. Ale gdzie to wszystko zmieścić. A tam, wolę książki. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale lubię też troszkę urozmaicenia a OkoLica Strachu jest świetna, bo am format jak książka, więc to taki mini zbiór opowiadań i artykułów :)

      Usuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.