środa, 30 grudnia 2015

Podsumowanie grudnia 2015

W tym miesiącu podsumowanie nieco wcześniej niż zwykle to bywa. Powody są dwa: koniec roku oraz ostatnia książka jaką czytam w tym roku jest ogromnym tomiszczem i wątpię, czy skończę ją jeszcze w 2015 - musiałbym czytać całą dobę a nie sądzę by to było wykonalne :)
Grudzień okazał się nieco uboższy w ilość przeczytanych książek. Za to w większości były to grube książki po kilkaset stron.
  1. Namiestniczka, księga I 7/10
  2. Namiestniczka, księga II 6/10
  3. Folwark zwierzęcy 9/10
  4. Namiestniczka, księga III 6/10
  5. Endgame: Wezwanie 8/10
  6. Mężczyzna w brązowym garniturze 7/10
  7. Endgame: Początek 7/10
  8. Endgame: Klucz Niebios 7/10
  9. Sześć światów Hain



Za to pod względem ilości książek, które do mnie przywędrowały grudzień okazał się niezwykle udany. Pod choinką znalazłem Sześć światów Hain, które zaczynam czytać oraz Beowulfa. Obu książek jestem niezmiernie ciekawy i wkrótce będzie można przeczytać ich recenzje.


Oba tomy Endgame wygrałem w konkursie organizowanym przez profil na facebooku: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki. Natomiast fundatorem nagrody było Wydawnictwo Sine Qua Non! Dziękuje! 
Pozostałe 3 pochodzą z grudniowych zakupów, mniej więcej z początku miesiąca. Są to: Metro 2035, Pół Świata oraz Wyspy Plugawe


Ostatnie zakupy pochodzą z wysp z tanią książkę w marketach. Nie mogłem przejść koło nich obojętnie i nie kupić za bardzo małe kwoty tych 3 książek. Są to: Księga dżungli, Przebudzenie oraz Marzenia i koszmary.

Jutro powinien pojawić się post z odświeżoną formą zapowiedzi. Mam nadzieję że się Wam spodoba :)

24 komentarze:

  1. Z wymienionych książek czytałam tylko "Folwark zwierzęcy". Też uwielbiam książkowe okazje w supermarketach :D

    ksiazkowy-termit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehe, lubię patrzeć na te Twoje podsumowania, ileżeś tego znowu przeczytał. :D Mnie osobiście najbardziej podobają się te dwa Kingowe nabytki i obowiązkowo czekam na ich recenzje. Zwłaszcza "Marzeń", bo to opowiadania są, i to całkiem sporo. :)
    Myślę sam nad tym Beowulfem. Długi to ma spis treści?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) No chce ruszyć z Kingiem od nowego roku, ale jak widzisz sporo jeszcze z zakupów nie ruszyłem a z Le Guin mi zejdzie z tydzień jeszcze minimum :)
      Tak dokładnie to nie pamiętam, ale mogę Ci wysłać zdjęcie spisu treści bo troszkę tych rzeczy jest w środku :)

      Usuń
    2. No ja myślę. Kinga znać trzeba. Zobaczymy tylko, czy Ci podejdzie. :)
      Jakbyś mógł to chętnie. ;)

      Usuń
  3. Jak zwykle gratuluję wyniku :) Beowulfa pewnie przeczytasz przede mną. Jestem ciekawa jak Ci się spodoba, już samo wydanie robi wrażenie.
    Jakbym dorwała Przebudzenie przecenione to tez bym brała.
    Powodzenia w styczniu życzę i idę na pociąg :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Po drodze jeszcze 3 książki pewnie z zakupów grudniowych i może coś z tych marketów. Przebudzenie było w Biedronce za 8zł w wydaniu kieszonkowym :)
      Miłej zabawy :)

      Usuń
  4. King zawsze dobry :D I ciekawa jestem "Metra 2035", ja teraz czytam "Metro 2034"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Metro 2034 jest dość słabsze niż 2033 jak się przekonasz :) Ciekawi mnie 2035 i pewnie po Le Guin zaraz po nie sięgnę :)

      Usuń
    2. Mnie wkurza ta Sasza :P

      Usuń
  5. Metro 2035 wg mnie jest gdzieś pośrodku, pomiędzy 2033 a 2034. Ja osobiście byłam bardzo zadowolona z lektury.
    Na swoją kolej czeka u mnie King - Przebudzenie, powieść obyczajowa i 4 tomy serii Patrole Łukajenki. Obecnie czytam Kellermana (jedyne kryminały jakie mi się podobają). I stwierdzam, że Sanderson mógłby już coś nowego wydać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Le Guin, King jak i reszta książek nowo zdobytych z tego postu pojawi się mam nadzieję styczniu :)

      Usuń
  6. Bardzo dobry wynik, Czekam na Twoją recenzję leGuin i Kingów również jestem ciekawa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! :) Jak dotąd Le Guin podoba mi się bardzo :D

      Usuń
  7. Ja połowę tego Hainu przeczytałam już wcześniej, w starszych wydaniach.;) Drugą pewnie w ciągu następnego roku też skończę (i napiszę trzy notki, a co.;)). Ale zmartwię Cię: cykl ma jeszcze dwa dodatkowe tomy, których w omnibusie nie ma.

    Kurczę, kiedy ja ostatnio przeczytałam 9 książek w miesiącu...:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przyznam szczerze nie kojarzyłem Le Guin z tego cyklu i dość niedawno o nim usłyszałem ;)

      Tak wiem, z tego co widzę na wikipedi to nie ma tam kilku zbioru opowiadań i powieści "Opowiadanie Świata" - szkoda, ale może pojawi się drugi tom z resztą dzieł dotyczących Ekumeny.

      PS: Chciałem dodać Twój blog do listy po lewej, ale nie mogę. Nie wiem czemu :( Masz może zablokowaną jakąś taką opcję? Sprawdzałem na różnych przypadkowych blogach i funkcja działa normalnie

      Usuń
    2. Ja mam wrażenie, że wszystko, co napisała Le Guin jest potwornie stare.;D

      Hm, nie mam nic zablokowane, ale to pewnie błąd blogspota. Czasami z jakichś powodów nie chce dodawać niektórych adresów, zwykle po jakimś czasie mu przechodzi. Sama siebie do swojej blogrolki dodaję bez problemu.

      Usuń
    3. Już działa - nie wiem czy zwyczajnie nie przeoczyłem, że dodało lub on mi tego nie pokazywał - złośliwość bloggera :P

      Usuń
  8. "Przebudzenie" mi się bardzo podobało :) King nadal w formie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mnie cieszy - jak dotąd czytałem tylko Bastion, który niesamowicie mi się spodobał :)

      Usuń
  9. Stos przeczytanych książek prezentuje się imponująco. Gratuluję wyniku. :)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.