Ziemiomorze czytałem wiele lat temu, krótko po ukazaniu się zbiorczego wydania i od dawna planowałem powrócić do tej książki. W końcu nadarzyła się ku temu okazja i z wielką przyjemnością zasiadłem do lektury.
Ziemiomorze opowiada o losach czarnoksiężnika Geda – od najmłodszych lat i pierwszych kroków stawianych w świecie magii, aż po czasy gdy zaczęła się ona stawać niebezpiecznym narzędziem w rękach zła. Ged, którego Ziemiomorze na zawsze zapamięta jako Krogulca, zostaje wysłany na wyspę Roke, aby tam zgłębiać czarnoksięską sztukę. Jest obdarzony niezwykłymi magicznymi zdolnościami, więc po latach nauki zostaje Arcymagiem, który będzie musiał pomóc Najwyższej Kapłance Archipelagu – Tenar – uciec z labiryntu ciemności. Niestety, wraz z upływem lat równowaga Ziemiomorza zacznie się chwiać coraz bardziej, a prawdziwa magia i pradawne zwyczaje coraz częściej wykorzystywane będą przez mroczne siły zła i śmierci…
W zbiorczym wydaniu Ziemiomorza zawarto sześć książek z tego cyklu: Czarnoksiężnik z Archipelagu, Grobowce Atuanu, Najdalszy brzeg, Tehanu, Inny wiatr i zbiór opowiadań Opowieści z Ziemiomorza. Całość liczy ponad 900 stron i zamknięto w solidnej, twardej oprawie z piękną i minimalistyczną grafiką od Dark Crayona. Jest to książka na wiele długich wieczorów, pomimo tego po przeczytaniu żałowałem, że to już koniec historii. Na pewno jeszcze niejeden raz sięgnę po Ziemiomorze.
Akcja wszystkich pięciu powieści i zbioru opowiadań biegnie swoim dość nieśpiesznym tempem. Również świat przedstawiony, bohaterów i samą magię poznajemy stopniowo i bez zbędnego pośpiechu, a pewne rzeczy pozostają niedopowiedziane. Nie ma się jednak poczucia, że czegoś brakuje, albo że coś powinno być dokładniej opisane. Bardziej towarzyszyło mi poczucie, że z chęcią poznałbym jeszcze inne przygody Krogulca oraz pozostałych postaci i w ten sposób odwiedził kolejne zakątki Ziemiomorza. Najważniejsi bowiem w tych wszystkich historiach są właśnie bohaterowie, ich dylematy, rozterki i przemiany, jakie się w nich dokonują w obliczu wydarzeń.
Głównym bohaterem całego cyklu jest Ged, zwany powszechnie Krogulcem, choć z jego perspektywy wydarzenia poznajemy jedynie w Czarnoksiężniku z Archipelagu. Z początku jest on żądny wiedzy i posiada ogromny talent, ale po lekkomyślnym spotkaniu z Cieniem, który naznacza go fizycznie i duchowo, staje się bardziej ostrożny, powściągliwy i z większą pokorą traktuje magię. Jest to pięknie opisana przemiana człowieka, który uczy się na własnych błędach, próbuje je odpokutować i nauczyć się żyć z konsekwencjami.
W kolejnych tomach Krogulec odgrywa już zdecydowanie rolę drugoplanową, choć niemniej ważną i śledzimy głównie poczynania Tenar, a później Tehanu. Pozwala to poznać Ziemiomorze z różnych punktów widzenia i odmiennych kultur. Szczególnie jest to widoczne w Grobowcach z Atuanu, w których główną bohaterką jest Tenar, młoda kobieta, wychowana w świątyni i nieznająca życia poza nią, dla której wiele rzeczy jest nowych i nieznanych. Oprócz tej trójki bohaterów, poznamy jeszcze wiele innych postaci, m.in Ogina, czy Lebannena, których losy śledziłem z niemniejszą uwagą i mamy okazję ich dobrze poznać w trakcie lektury wszystkich tomów cyklu.
Ziemiomorze to jeden z moich ulubionych cykli fantasy, do którego powróciłem po wielu latach. Nie wszystko pamiętałem, więc niektóre rzeczy były dla mnie nowe, a inne odkryłem w nowym świetle i jeszcze bardziej doceniłem powieści Le Guin. Polecam!
Ocena: 9/10
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa, Paulina Braiter-Ziemkiewicz, Stanisław Barańczak
Czytałam tylko "Czarownika z Archipelagu", ale zamierzam wreszcie nadrobić kolejne tomy. Super, że zostały wydaje w jednym egzemplarzu, choć z pewnością jest on mega gruby i mega ciężki. :)
OdpowiedzUsuńZapomniałem o zdjęciu, więc teraz można zobaczyć. Ziemiomorze jest mniej więcej podobnej grubości, co Sześć światów Hain :)
UsuńCzytałam pierwszą część i nie bardzo mi się podobała, a szkoda, bo to seria chyba już kultowa.
OdpowiedzUsuńJest wymieniana obok Władcy Pierścieni, jako klasyka fantasy :)
UsuńJeszcze nie udało mi się zapoznać z twórczością tej autorki, ale to swoista klasyka, więc na pewno prędzej czy później to zrobię :)
OdpowiedzUsuńWarto! :)
UsuńTeż mam to wydanie i przeczytałam cały cykl. Najbardziej podoba mi się to, że w świecie Le Guin magii nie można używać w sposób beztroski, autorka pokazuje, jakie konsekwencje ma lekkomyślność Geda.
OdpowiedzUsuńPrzemiana Geda jest jedną z najciekawszych rzeczy w całym cyklu :)
Usuń