niedziela, 13 stycznia 2019

Początki (prawie) wszystkiego - Graham Lawton

Od zawsze ciekawiło mnie jak jest coś skonstruowane, kiedy i w jaki sposób wymyślono daną rzecz lub wynalazek, czy też kiedy odkryto jakieś zjawisko. Dlatego z wielkim entuzjazmem zabrałem się do lektury Początków (prawie) wszystkiego. Jest to książka, zawierająca wybór współczesnych historii o różnego rodzaju początkach ukazanych z punktu widzenia nauki. Zawiera najważniejsze, najciekawsze i najbardziej zaskakujące fakty w 53 rozdziałach.

Autor rozpoczyna od tego jak powstał wszechświat, jakie jest nasze miejsce w kosmosie, a następnie przechodzi do początków naszej planety, cywilizacji, wynalazków i wielu innych zaskakujących tematów. Cała książka została podzielona na sześć działów: Wszechświat, Nasza planeta, Życie, Cywilizacja, Wiedza, Wynalazki, w których znajdziemy kilka do kilkunastu historii dotyczących początków rozmaitych rzeczy. Choć książkę można czytać wyrywkowo, to osobiście zalecam jednak przeczytanie jej od początku do końca. Z tego względu, że autor w początkowych rozdziałach dość dużo wyjaśnia na temat kosmosu, wszechświata i nie tylko, dzięki czemu łatwiej zrozumieć kolejne tematy. Czytając wyrywkowo pewne informacje mogą nam zwyczajnie umknąć.

Styl opowiadania autora jest niezwykle przystępny i potrafi zainteresować czytelnika przez całą książkę. Nie podaje samych suchych faktów, bardziej snuje opowieść, zupełnie jakbyśmy byli na ciekawym wykładzie popularnonaukowym. Lawton sięga po najnowsze odkrycia i wiedzę na ich temat, ale również w interesujący sposób docieka prawdy, kto stał za początkiem danego wynalazku, czy odkrycia. Dodatkowo cała książka została bogato zilustrowana, co jest jej ogromną zaletą. Niekiedy są to jedynie szkice, obrazki powiązane z danym zagadnieniem, a innym razem mamy grafikę na dwie strony objaśniającą w prosty i przystępny poruszany temat. Dodatkowo na końcu znajdziemy polecane lektury, dzięki którym możemy dowiedzieć się czegoś więcej na temat poszczególnych zagadnień omawianych w książce. Dla ułatwienia pozycje dostępne po polsku, mają przetłumaczone tytuły. Nie obyło się jednak bez drobnej wpadki. Na 62 stronie znalazłem małego chochlika - został podany zły skład atmosfery ziemskiej, a do tego suma procent poszczególnych składników wynosi ponad 100%. 

W książce znajdziemy odpowiedzi na dziesiątki różnych pytań, tych bardziej ważnych i tych mniej, choć wszystkie osobiście chciałem poznać odpowiedź. Dlaczego pogoda się zmienia? Dlaczego żyjemy na trzeciej planecie od słońca? Dlaczego śpimy? Kiedy zaczęliśmy się upijać? Jak wymyślono zero? I wiele, wiele innych... Historie przedstawione w książce są wynikiem żmudnych eksperymentów, niekiedy trwających całe dziesięciolecia, a innym razem efektem przypadku, czy wypadku przy pracy. Graham Lawton nie podaje po prostu odpowiedzi, ale wyjaśnia po kolei jaka była droga do odkrycia danego wynalazku, danego zjawiska. Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy i talentu autora, ponieważ zebranie informacji do tej książki i opowiedzenie tego w przystępnej formie wymagało ogromnej pracy. 

Początki (prawie) wszystkiego to pasjonująca lektura, która zabiera nas do początków wielu ważnych, ale również i tych mniej istotnych odkryć i wynalazków. Jest ona napisana przystępnym i ciekawym językiem, a przy tym bogato ilustrowana, dlatego polecam ją każdemu, kto chce poszerzyć swoją wiedzę. 

Ocena: 9/10

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Insignis!

Tytuł: Początki (prawie) wszystkiego
Autor: Graham Lawton
Tłumaczenie: Maria Brzozowska
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 14.11.2018
Liczba stron: 256
ISBN:9788366071445

5 komentarzy:

  1. W sumie rzadko zastanawiam się, jakie były początki jakiejś rzeczy czy zwyczaju, nigdy na przykład nie rozmyślałam nad historią zera. Ale to na pewno ciekawa lektura, zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do chochlika - kiedy tylko to przeczytałam, napisałam do wydawnictwa i odpowiedziano mi, że już znają ten błąd i w kolejnych dodrukach będzie on poprawiony. ;)
    Bardzo podobała mi się ta książka i chętnie przeczytałabym kolejny taki zbiór ciekawostek. Naprawdę spora dawka wiedzy podana w fajny sposób. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to super :)
      Ja właśnie ostatnio coraz bardziej lubię takie książki popularnonaukowe i wydaje mi się, że wydaje się ich coraz więcej :)

      Usuń
  3. Moim zdaniem ta książka jest niesamowicie ciekawa.Na pewno w przyszłości będę ją czytał.

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.