czwartek, 4 maja 2017

Podsumowanie kwietnia 2017

Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. Jakże prawdziwe przysłowie dotyczące minionego miesiąca. Pogoda nie rozpieszczała i ledwo można wymienić dni, w których autentycznie była ładna pogoda - czyli ciepło i słonecznie. Miejmy nadzieję, że maju się to zmieni i przyjdzie cieplejsza wiosna. U mnie niestety leje od samego rana i nie zapowiada się na poprawę...

Przechodząc do podsumowania, to kwiecień okazał się być dla mnie udanym miesiącem i pełnym wrażeń - z jednej strony dużo się działo na uczelni m.in przygotowywanie i prowadzenie warsztatów podczas Poznańskiego Festiwalu Nauki i Sztuki, a z drugiej wizyta na Pyrkonie, z którego relacja będzie na dniach. Konwent uważam za udany, aczkolwiek nie pod każdym względem. 

Tak prezentuje się lista przeczytanych książek:
  1. Niebo ze stali. Opowieści z meekhańskiego pogranicza 9/10
  2. Egzorcysta 9/10
  3. Ciężkie Próby 6/10
  4. Ściana Burz 10/10
  5. Cesarz ośmiu wysp 8/10
  6. Calamity 8/10 - recenzja na dniach
Łącznie tylko sześć książek, ale czasu na czytanie ponownie nie było za dużo. Niemniej jednak liczba przeczytanych stron to mniej więcej 3300, z czego jestem zadowolony. Najlepszą książką okazała się być Ściana Burz Kena Liu - świetna kontynuacja Królów Dary i jest to jedna z pozycji, która na pewno znajdzie się na mojej liście najlepszych książek 2017 roku :)

Jeśli chodzi o zdobycze, to kwiecień okazał się być pod tym względem bardzo udany. W sumie przybyło do mnie 11 książek, w tym 5 od wydawnictw. Są to: Cesarz ośmiu wysp od MAGa, Ściana Burz od SQNu, Ciężkie Próby od Rebisu, Egzorcysta od Vesperu oraz Calamity od Zysku. Bardzo serdecznie za nie dziękuję! Oprócz Sklepiku z marzeniami, który dostałem od siostry mojej dziewczyny, pozostałe pozycje stanowią moje własne zakupy. Miałem już wcześniej w ręce książki Dicka, ale co innego oglądać je w księgarni, a co innego mieć na półce. Po lekturze Blade Runnera utwierdzam się w tym, że chcę mieć wszystkie książki Philipa Dicka w tym wydaniu! :) Oprócz tego zakupiłem 3 pakiety ebooków na bookrage.org - zawierające m.in książki z serii The Walking Dead, Czas Żniw, czy parę pozycji od Powergraphu i Solarisu. 

A jak Wam minął kwiecień? :) 

14 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że Ken Liu przede mną (jeszcze nie mam książek, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni), za to Cesarz ośmiu wysp już dumnie czeka na swoją kolej. Podobnie jak Meekhan, ale on jeszcze trochę poczeka, bo dawkuję go sobie w niewielkich ilościach (mniej więcej jedna książka na rok-dwa). Pozostałych nie czytałam, chociaż w Calamity muszę się zaopatrzyć, jako że poprzednie części stoją na półce.

    Ze stosiku podwędziłabym Ci Liu i Dicka :)

    U mnie również sześć książek, chociaż w zupełnie innym stylu. Wśród nich nie znalazłam żadnych wielkich odkryć, za to bardzo zawiodłam się na najnowszej książce Grzędowicza...

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem miłej lektury Królów Dary oraz Cesarza ośmiu wysp! Obie bardzo dobrze mi się czytało :)
      Słyszałem bardzo różne opinie o tej książce i jakoś niezbyt szczególnie czuję, że muszę je poznać. Czytałem tylko Pana Lodowego Ogrodu, który miał wiele dobrych momentów, ale chwilami jednak zupełnie tracił swój urok i był jakiś dziwny...

      Usuń
    2. Dziękuję :)

      Uwielbiam Pana Lodowego Ogrodu i ustawiłabym go obok Meekhanu w kategorii polskich serii fantasy, które powinny odnieść sukces na świecie.

      Usuń
  2. Kwiecień Ci dobrze minął, czekam na relację z Pyrkonu, na który się nie wybierałam, ale lubię sobie poczytać o tym, jak to tam dalej wygląda, czy coś zmieniają i co kombinują organizatorzy. Najpewniej na Pyrkonie się już nigdy nie zjawię, ale nie wykluczam, że kiedyś może na jeden dzień wpadnę, jeżeli pojawi się jakiś ciekawy autor :)
    Scianę burz oczywiście niebawem sobie kupię, bo jestem świeżo po pierwszym tomie i ciekawi mnie, co autor zawarł w kontynuacji, która, jak już nie raz czytywałam w innych opiniach, nie jest do końća potrzebna.
    O, Kinga dostałeś! Nie czytałam jeszcze Sklepiku, ale trochę się o nim nasłuchałam od kumpeli i podobno jest tam trochę fajnych a trochę średnich pomysłów. Może pożycze od niej jakoś na jesień i też przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojawi się chyba w poniedziałek, jeśli się wyrobię z napisaniem relacji :) Nie planuję jakiejś długiej, ale zawsze kilka godzin w sumie na to zejdzie. Ja osobiście chyba już nie kupię biletu na 3 dni, ponieważ zwyczajnie się nie opłaca, a jakiś dodatkowych korzyści z zakupu wcześniej biletu nie ma...

      Nie napisałaś jeszcze recenzji Królów Dary, prawda? Czy ja coś przegapiłem? :P Książka kończy się w taki sposób, że mogłaby być samodzielną powieścią, ale kontynuacja jest bardzo na plus :)

      Usuń
    2. Ja tak też myślałam, że jeżeli przyjdzie mi się pojawić jeszcze na pyrkonie, to tylko na jeden dzień :)
      Właśnie ciekawi mnie jak Liu wyjdzie ta kontynuacja ;>

      Usuń
    3. Ja oceniłem tak samo jak tom pierwszy, aczkolwiek jednak dość mocno widoczne są dwie części książki, o czym wspominałem w recenzji ;) Nie ma spojlerów nie wynikających z opisu okładkowego, więc jak byś miała czas, to zapraszam do przeczytania :)

      Usuń
  3. Gratuluję wyników, chciałabym tyle czytać w roku akademickim. D: A w nowościach widzę Dicka, pochwalam i zazdroszczę. Co prawda ja czytałam tylko 2 jego książki (w tym "Blade runnera" właśnie), ale mam zdecydowanie ochotę na więcej. No i te wydania są świetne. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Dojazdy na uczelnię robią swoje :P
      Mnie się marzy mieć wszystkie książki Dicka w tym wydaniu i moje marzenie powoli się spełnia :)

      Usuń
  4. Gratuluję! Czytelniczo widzę udany miesiąc no i zdobycze wyśmienite. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedawno skusiłam się na pierwszy tom Opowieści z meekhańskiego pogranicza i na pewno będę kontynuować przygodę z tą serią :)
    "Ścianę burz" i "Calamity" dopiero mam w planie kupić. Szczególnie jestem ciekawa jak Sanderson zakończy trylogię o Mścicielach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna seria i ja już się nie mogę doczekać aż wyjdzie 5 tom :)

      Usuń
  6. Sporo dobrych nabytków, chociaż mnie najbardziej cieszy widok Kinga - dobre dziewczyna!, i Dicka - te wydania są rzeczywiście rewelacyjne, sam mam jakieś 3/4 kolekcji, bo i forma i treść są świetne, chociaż akurat Blade Runnera nie uważam za najlepsze, a Deus Irrae nie czytałem. Polecam Ubika. :) Wszystkiego dobrego w maju. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.