V. Thomasa Pynchona to nowość na polskim rynku, która już samym tytułem przykuwa uwagę i nie pozwala przejść obojętnie obok siebie.
Obejmujące sześćdziesiąt lat poszukiwania V. prowadzą czytelnika przez Aleksandrię, Paryż, Maltę, Florencję, Afrykę i Nowy Jork – ale kim, gdzie lub czym jest V.? Sprośna, czasem smutna, często zabawna V. stała się współczesnym klasykiem.
V. nie jest łatwą, ani lekką lekturą. Wymaga skupienia podczas czytania, zapamiętania wielu bohaterów, ich historii oraz losów, aby zrozumieć i poznać czym jest tytułowe V.. Autor nie podaje niczego wprost i samemu musimy wysnuć wnioski, podobnie jak postacie w książce, które wielokrotnie zastanawiają się nad tym, czym jest V. i snują na ten temat rozważania. Znalezienie odpowiedzi nie będzie łatwe, ale przynosi dużo satysfakcji. Zdaję jednak sobie sprawę z tego, że nie będzie to książka dla każdego, ponieważ chwilami trudno zrozumieć co się dzieje i dlaczego. Niemniej jednak warto dać szansę V. a na pewno będziemy zadowoleni.
W książce śledzimy losy wielu bohaterów, które rozgrywają się na przestrzeni kilkudziesięciu lat i w niemałej ilości miejsc na całym świecie. Samą fabułę trudno streścić w kilku zdaniach, ponieważ autor porusza wiele wątków od polowania na aligatory w kanałach Nowego Jorku, przez historię jazzu, aż po chirurgię plastyczną. Mnogość różnych, często niepowiązanych tematów, historii i losów bohaterów, które mniej lub bardziej osnute są wokół tajemnicy czym jest tytułowe V.. Z pewnością nie wszystko zrozumiałem, ale na pewno za jakiś czas jeszcze raz sięgnę po tę książkę.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję księgarni TaniaKsiążka.pl!
Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
Intrygująca. Zastanawiam się jak jest napisana. Czy ma jakąś akcję, czy jest raczej przegadana i mocno opisowa?
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie ma tutaj tak, że akcja trzyma w napięciu jak w dobrym kryminale, czy thrilerze. Jest dużo opisów, rozważań bohaterów, jak i sporo stosunkowo niepowiązanych ze sobą wątków i historii.
Usuń