czwartek, 22 kwietnia 2021

Kroniki Czarnej Kompanii - Glen Cook

Od dawna planowałem ponownie przeczytać cały cykl Czarna Kompania, aż w końcu nadarzyła się ku temu okazja i sięgnąłem po Kroniki Czarnej Kompanii

Ciemność walczy z mrokiem, gdy pokryci bliznami najemnicy z Czarnej Kompanii bezwzględnie wykonują swą robotę. Wszelkie wątpliwości zostają pochowane razem z poległymi towarzyszami broni. Pogrążone w wojnie krainy z nadzieją oczekują wypełnienia pradawnego proroctwa, wieszczącego narodziny Białej Róży, która może odmienić losy świata. W wypełnieniu proroctwa lub w jego zniweczeniu kluczową rolę może odegrać Czarna Kompania. Kogo będzie stać, by zdobyć lojalność ostatniej z odwiecznych Kompanii, i komu zaufa Konował i zgraja jego najemników?

Kroniki Czarnej Kompanii to pierwszy tom zbiorczego wydania cyklu Czarna Kompania Glena Cooka. W środku znajdziemy trzy powieści: Czarna Kompania, Cień w ukryciu i Biała Róża. Zabierają się do lektury warto mieć na uwadze, że pierwsza z nich nie należy do najłatwiejszych w lekturze. Według mnie autor chciał opowiedzieć zbyt wiele historii ze swojego świata i pokazać jak najwięcej szczegółów. Natomiast kolejne dwie powieści są już zdecydowanie lepiej napisane, więc warto dać szansę temu cyklowi, jeżeli nie do końca zachwyciła nas Czarna Kompania

We wszystkich trzech powieściach przez większość czasu narratorem jest Konował, lekarz Czarnej Kompanii. Dzięki niemu poznajemy losy Czarnej Kompanii, ale również dowiadujemy się, co myśli na temat aktualnych wydarzeń, jakie ma przemyślenia i jakie targają nim uczucia. W związku z tym poznajemy go najlepiej ze wszystkich bohaterów, choć pozostali nie są najgorzej wykreowani i z czasem dowiadujemy się na ich temat coraz więcej. Konował jest również kronikarzem, który spisuje bieżące dzieje Czarnej Kompanii i opiekuje się kronikami. Nie jest to bowiem zwykła banda najemników do wynajęcia, lecz oddział z kilkusetletnią tradycją.

Cykl Czarna Kompania, to dark fantasy, w którym na pierwszy rzut oka można łatwo odróżnić dobro od zła, ale obie strony konfliktu, czyli Pani, żona Dominatora i buntownicy, dopuszczają się takich samych niegodziwości. Skala tego konfliktu jest ogromna, w bitwach biorą udział tysiące żołnierzy, a wojna rozgrywa się na ogromnym obszarze. Glen Cook pokazuje te wszystkie wydarzenia i potyczki z punktu widzenia szeregowego żołnierza, dzięki czemu możemy spojrzeć na wszystko zupełnie inaczej. Obecnie nie jest to już niczym niezwykłym, ale warto mieć na uwadze, że Czarna Kompania została wydana po raz pierwszy w 1984 roku, a więc ponad 30 lat temu.

Do książkowej sesji posłużyły skarpetki The Book Story od Many Mornings

Kroniki Czarnej Kompanii to ciekawe dark fantasy o grupie najemników, których losy śledzimy z punktu widzenia szeregowego żołnierza. Książka czytana po wielu latach wciąż potrafi zrobić dobre wrażenie i już się nie mogę doczekać aż sięgnę po kolejne tomy. Polecam!

Ocena: 8/10 

Tytuł: Kroniki Czarnej Kompanii
Autor: Glen Cook
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski, Beata Jankowska-Rosadzińska
Cykl: Czarna Kompania
Tom cyklu: 1-3
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 17.11.2009
Liczba stron: 920
ISBN:9788381881739

3 komentarze:

  1. Nie znam tych książek, ale tematyka mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Próbowałam, ale poddałam się po pierwszym tomie. Za dużo obrzydlistw się tam działo, nie miałam komu kibicować. Może i kolejne części są lepsze, ale boję się wrócić, słyszałam opinie, że całość niezbyt ładnie się zestarzała. Już chyba wolę nadrobić Malazańską Księgę Poległych, chociaż to tyle stron...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malazańska jest łatwiejsza w odbiorze niż Czarna Kompania, choć bardziej rozbudowana. Ja do książek Cooka mam sentyment i bardzo je lubię, choć mają swoje mankamenty :)

      Usuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.