sobota, 15 grudnia 2018

Król Artur i rycerze Okrągłego Stołu - Roger Lancelyn Green


W zeszłym roku ukazało się wznowienie Mitów skandynawskich Rogera Lancelyna Greena, które okazało się być bardzo dobrym kompendium przybliżającym nordyckie bóstwa i ich przygody. Dokładnie rok później ukazała się kolejna książka autora - Król Artur i rycerze Okrągłego Stołu. Bardzo się cieszę, że wydawnictwo Zysk i S-ka kontynuuje wydawanie dzieł Greena, ponieważ w przystępny i rzetelny sposób przybliżają one wiele znanych i ważnych kulturowo historii oraz legend. 

Książka Król Artur i rycerze Okrągłego Stołu pierwotnie została wydana 1953 roku, a więc już jakiś czas temu. Jednak jej treść jest wciąż jak najbardziej aktualna i stanowi znakomite źródło wiedzy o Królu Arturze i jego rycerzach. Książka została oparta na jednym z najsłynniejszych romansów Le Morte d'Arthur, napisanym przez Thomasa Malory’ego. W odróżnieniu od tego dzieła, książka Greena stanowi spójną powieść, której elementem wspólnym jest królestwo, zasady rycerskości i przeciwstawianie się złu oraz barbarzyństwie. Dodatkowo, autor sięgnął po inne wersje tej historii, aby wypełnić niektóre luki, a także zweryfikować różne wersje tych samych wydarzeń i przedstawić je jak najwierniej. W ten sposób otrzymujemy rzetelne i bogate opracowane legendy o Królu Arturze, z którym koniecznie trzeba się zapoznać.  

Książka została napisana przystępnym, aczkolwiek lekko archaizowanym językiem, który od razu kojarzy się z opowieściami o rycerzach i bitwach. Można odnieść wrażenie jakbyśmy słuchali jednej z opowieści, jaką snuje bard podczas uroczystej uczty w średniowiecznym zamku, a nie tylko czytali książkę. Powoduje to jednak, że nie każdy będzie czerpał z jej lektury tyle samo przyjemności, ponieważ nie jest ona lekka w czytaniu i wymaga odrobiny większego skupienia. Mnie osobiście zupełnie to nie przeszkadzało i cieszy mnie, że postanowiono zachować oryginalny, lekko archaiczny styl powieści, a nie próbować go na siłę uwspółcześniać. W ten sposób książka dużo zyskała i trudno nie poczuć tego magicznego uroku, jaki mają w sobie przygody Artura i jego rycerzy. 

Znalazły się tutaj znane mi wcześniej historie i opowieści, ale również dla mnie nieznane, które pozwoliły mi lepiej poznać niektórych z rycerzy Artura, bądź poznać dokładniej dane wydarzenie. Wszystkie te historie pokazują wyidealizowaną, ale piękną wizję królestwa i rycerzy broniących poddanych przed wszelkim złem. Są one również wyrazem hołdu dla rycerskości i zasad, według których powinien żyć przykładny rycerz. Przez wiele wieków to właśnie te historie były opowiadane na dworach całej Europy, a tysiące rycerzy dążyli do tego nieuchwytnego ideału. Oprócz tego znajdziemy tutaj wiele turniejów, potyczek ze złymi ludźmi, ratowaniem dam z opresji i poddanych z rąk złoczyńców i nieszczęśliwie zakochanych par. Jest to zatem ogromna kopalnia motywów, znaczeń i historii, które były wykorzystywane przez dziesiątki pisarzy, artystów, reżyserów i wielu innych. 

Król Artur i rycerze Okrągłego Stołu to piękna i urzekająca historia jednej z najbardziej znanych legend, która miała niebagatelny wpływ na kulturę i historię Europy. To opowieść pełna szlachetnych uczynków, odwagi, miłości, o której trudno zapomnieć i do której można wracać wielokrotnie. Polecam!

Ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka!

Tytuł: Król Artur i rycerze Okrągłego Stołu
Autor: Roger Lancelyn Green
Tłumaczenie: Ładysław Jerzyński
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 27.11.2018
Liczba stron: 390
ISBN:9788381164955

5 komentarzy:

  1. Na pewno kupię. Te wydanie jest ilustrowane?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ilustracje przypominają troszkę ryciny. Niestety ciągle jest kiepskie światło i nie ma jak zrobić zdjęcia...

      Usuń
    2. Spoko. Nie trzeba. Wystarczy, że mi napisałeś. ;)

      Usuń
    3. A ja się właśnie zastanawiam...
      Bo Artura bym kupiła, ale to też by było fajnie mieć Mity. Z drugiej strony, te Mity...

      Usuń
    4. Autor ma wiele podobnych opracowań, więc podejrzewam, że Zysk wyda kolejne - warto się zaopatrzyć :)

      Usuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.