I znów kolejny miesiąc za nami, a do Bożego Narodzenia i Nowego Roku coraz bliżej. W październiku przeczytałem 5 książek i wysłuchałem 1 audiobooka:
- J.R.R. Tolkien. Biografia - Humphrey Carpenter - 9/10
- Rycerz - Bernard Cornwell - 8/10
- Odyseja kosmiczna 3001. Finał - Arthur C. Clarke - 6/10
- Nibylandia. Tu żyją potwory - Jonathan Green - 8/10
- Każde serce to wrota. Patyki i kości - Seanan McGuire - 6/10
- Zwiadowcy. Królowie Clonmelu - 12 godzin i 5 minut
Bardzo mnie cieszy, że w październiku zdecydowałem się na lekturę Biografii Tolkiena. Od dawna miałem w planach tę książkę, ale obawiałem się, czy nie przytłoczy mnie mnogość faktów, dat itp. Nic bardziej mylnego. Carpenter znakomicie opisuje życie Tolkiena, momentami aż miałem wrażenie, dlaczego o czymś nie napisał więcej. Gorąco polecam! Zupełnie znienacka na rynku pojawiła się kolejna seria Bernarda Cornwella, której Rycerz jest pierwszym tomem - znów to bardzo dobra powieść, tym razem osadzona w realiach wojny stuletniej. W październiku poznałem również ostatni tom Odysei kosmicznej, który jest niestety tylko dobry, ale ogólnie polecam całą serię.
Pod względem zdobyczy, to w październiku wydarzyło się jakieś szaleństwo! Od wydawnictwa Zysk i S-ka otrzymałem J.R.R. Tolkien. Biografia, od Rebisu Rama II oraz Odyseja kosmiczna 3001, od Muduko Nibylandia, Tu żyją potwory, a od HI:STORY Rycerz. Pozostałe tytuły to moje własne zakupy m.in Zbroja światła Folletta, Czarne góry Simmonsa, Harry Potter i Magiczny Almanach, Historia pracy, Ballady Beleriandu Tolkiena, Szlak umrzyka McMurthry'ego, czy ilustrowana Zgroza w Dunwich.
A jak Wam minął październik? :)
Też mi się udało przeczytać biografię Tolkiena i też trochę się obawiałam przed sięgnięciem po nią. Jednak po przeczytaniu byłam bardzo na tak. A nowa seria Cornwella mnie cieszy. :D
OdpowiedzUsuńNo i widzę, że nie tylko moja biblioteczka "puchnie" ;)
Zaczytanego listopada :D
Gratuluję owocnego miesiąca ;)
OdpowiedzUsuńI miłego czytania ;)
A "Zwiadowcy" są super - muszę dokończyć tę serię