sobota, 1 kwietnia 2017

Biały piasek

Nigdy jakoś szczególnie nie interesowałem się komiksami, ani nie czułem specjalnej presji, że koniecznie muszę jakikolwiek z nich przeczytać. Dla mnie zawsze oczywistym wyborem była książka - w formie tradycyjnej, lub elektronicznej, a nie komiks. Niemniej jednak, kiedy zobaczyłem, że pojawi się Biały piasek - czyli graficzna adaptacja nigdy nie wydanej książki Sandersona, wiedziałem, że koniecznie będę chciał ją przeczytać. Komiks ten opowiada o jednym ze światów z uniwersum Cosmere, dokładniej mówiąc o planecie Taldain. Żyją na niej legendarni mistrzowie piaski, którzy posiadają niebywałą moc i potrafią manipulować piaskiem. Głównym bohaterem jest Kenton, który na każdym kroku musi udowadniać, że może równać się innym, pomimo że włada tylko jedną wstęgą piasku, a pozostali nawet kilkunastoma. W wyniku ataku Kerztian jako jedyny ocalał i zawiera sojusz z Khriss - zagadkową kobietą z Cieniostrony. Jak się ta znajomość potoczy? A przede wszystkim, dlaczego Kerztianie zaatakowali mistrzów piasku? 

Rik Hoskin, który zaadaptował tekst Sandersona do komiksu, nie miał łatwego zadania. Fragment opowieści, jaki został umieszczony w Bezkresie magii, był praktycznie ciągłym tekstem, z niewielką ilością dialogów. Tymczasem Hoskin świetnie poradził sobie z tym zadaniem, odpowiednio dobierając dialogi oraz niezbędne przypisy. Jednakże bez niesamowitych rysunków Juliusa Gopeza i kolorów Rossa Campbella, ta historia nie byłaby tak bardzo urzekająca. Kolorowe ilustracje poszczególnych scen wywierają duże wrażenie, swoją piękną kreską oraz dbałością o szczegóły! Nie sposób nie poczuć dynamizmu akcji, tego uroku piaskowej krainy oraz tajemniczych mocy mistrzów piasku. Sanderson kolejny raz udowodnił mi, że potrafi stworzyć interesujący system magii, a także świat i bohaterów, a w formie komiksu całość prezentuje się po prostu świetnie!
Biały piasek przedstawia niestety tylko kilka pierwszych rozdziałów całej opowieści, dokładniej mówiąc sześć. Nie jest to może rażąca wada, ale osoby, które czytały książki Sandersona będą wiedziały o co mi chodzi. Akcja, choć dynamiczna, to nie posuwa za dużo całej historii do przodu. Jest to raczej wprowadzenie do wydarzeń, które będą miały miejsce w kolejnych tomach komiksu (nie łudźmy się, że będzie ich jedynie kilka, ponieważ tekst Białego Piasku liczy ponad 600 stron). Przez to też, komiks nie każdemu może przypaść do gustu, zwłaszcza, że nie ma jeszcze dokładnej daty wydania kolejnego tomu, a na całość historii przyjdzie jeszcze poczekać wiele lat.
Zastanawiałem się dłuższy czas, czy napisać coś więcej o głównym bohaterze i samym świecie, ponieważ pierwszy tom stanowi raptem sześć rozdziałów. Ostatecznie jednak się na to zdecydowałem, ponieważ, w mojej ocenie, te elementy zasługują na chociażby krótkie wspomnienie. Pomimo, że jest to dość krótki fragment większej historii, to mamy całkiem dobrą okazję poznać Kentona. Jest to młody chłopak, który od samego początku miał ciężko w życiu i musiał udowadniać, że nie jest gorszy od innych uczniów. Nie jest to może bohater, który bardzo wyróżniałby się na tle innych książek Sandersona, ale warto pamiętać, że jest to dopiero początek jego historii i z czasem będziemy mieć okazję lepiej go poznać, a przynajmniej taką mam nadzieję. Podobnie ma się rzecz, jeśli chodzi o świat i magię jaka w nim występuje - poznajemy jedynie ich zarysy i to dość ogólne, ale nie mamy poczucia niedosytu - wpływa na to z pewnością forma komiksu, która pokazuje wiele rzeczy wizualnie, co też znacząco upraszcza niektóre kwestie. Na sam koniec polecam przed lekturą Białego piasku, przeczytać Bezkres magii - tam dowiecie się więcej szczegółów o Taldain, w tym dlaczego ten świat ma Dniostronę oraz Ceniostronę, co ułatwi zrozumienie opisanych w komiksie wydarzeń.

Biały piasek, to bardzo interesujące spotkanie z twórczością Brandona Sandersona i chyba jedno z najbardziej nietuzinkowych. Świetnie zaadaptowana historia w formie komiksu, którą czyta się z zapartym tchem, a zarazem poświęca się długie chwile na podziwianie szczegółów poszczególnych scen. Biały piasek posiada jednak jedną wadę - jest to jedynie wprowadzenie do większej historii. Niemniej polecam i wyczekuję kolejnych tomów!

Ocena 8/10

Tytuł: Biały piasek
Autor: Brandon Sanderson
Cykl: Biały piasek
Tom: 1
Adaptacja: Rik Hoskin
Rysunki: Julius Gopez
Kolory: Ross Campbell
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 15.03.2017
Liczba stron: 160
ISBN: 9788374807319

9 komentarzy:

  1. Bardzo lubię książki Sandersona, koniecznie muszę się zapoznać z tym komiksem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że autor ma coś "wspólnego" z komiksami.
    Muszę nadrobić zaległości :)

    Pozdrawiam

    I feel only apathy

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ukrywam, że to zupełnie nie moja bajka, ale fani autora na pewno z przyjemnością sięgnę po ulubionego autora w nieco innej wersji. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Komiksy uwielbiam 😊A że Sandersona wielbię, to zakup jest oczywisty. 😁

    OdpowiedzUsuń
  5. Na "Biały piasek" zwróciłam uwagę już w "Bezkresie magii" :) Szkoda tylko, że pewnie będzie to strasznie rozwleczony w czasie cykl...

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam, że mnie zaskoczyłeś. Myślałem, że komiks obejmuje większą część niż ten fragment z "Bezkresu". Albo, że dzieje się przed tym fragmentem. A tu tylko część historii. Mnie to nie zraża, bo na pewno przeczytam, ale szkoda, że przyjdzie tyle czekać na dalszą część.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Bezkresie Magii miałeś pierwszy rozdział, a tutaj masz sześć, wliczając w to ten pierwszy :)
      Poznanie całej historii niestety się wydłuży, ale można napisać do Sandersona i on wysyła ebooka Białego piasku :)

      Usuń
    2. Aha, no to źle Cię zrozumiałem. Ale to dobrze, bo więcej się dowiem z tego komiksu niż z "Bezkresu". Ale nie czaję dalej jak się ma proza "Biały piasek" do komiksu. On napisał najpierw tekst, a potem jednak stwierdził, że lepsze to będzie na komiks?
      Wysyła? A pisałeś? :P

      Usuń
    3. Biały piasek powstał jako pierwsze dzieło Sandersona w ogóle, kilka razy je poprawiał, ale ostatecznie nigdy do niego nie usiadł i nie było idealne według niego. Pewnego dnia odezwali się do niego ludzie z wydawnictwa komiksowego, czy mogą zrobić komiks na podstawie jego książek, a wtedy on podsunął im Biały piasek ;)
      Wiesz co, ja dostałem ostatecznie od znajomego, co się pytał Sandersona :)

      Usuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.