sobota, 30 lipca 2016

Mroczniejszy odcień magii


Victoria Schwab to brytyjska pisarka, która na swoim koncie ma już blisko 10 książek. Uwielbia wędrować w poszukiwaniu skarbów, bajek i dobrej herbaty. Pisze o drzwiach i miejscach pomiędzy nimi; pęknięciach, gdzie rzeczywistość ujawnia coś mroczniejszego, obcego, a zarazem bardzo interesującego. Z tej pasji zrodziła się trylogia Odcienie magii, która zadebiutowała w lipcu na polskim rynku, zaś za granicą w lutym 2017 wychodzi ostatni tom A Conjuring of Light.

Mroczniejszy odcień magii to w dużej mierze opowieść o Kellu - jednym z bardzo nielicznych antari - magów krwi, potrafiących przemieszczać się pomiędzy światami. Na co dzień mieszka w Czerwonym Londynu i działa jako posłaniec między poszczególnymi Londynami i ambasador Czerwonego królestwa rodziny Mareshów. To jednak oficjalna wersja tego czym się zajmuje. Nieoficjalnie zaś, uprawia przemyt, przenosząc pomiędzy światami drobne rzeczy. W końcu ten niebezpieczny proceder przynosi mu kłopoty. Wszystko zaczyna się od momentu, gdy wpada w pułapkę wraz z zakazanym przedmiotem z Czarnego Londynu. Wycieńczony i ranny ucieka do Szarego Londynu, gdzie z kolei naraża się pewnej złodziejce Lili Bard. Jednak ich znajomość nie kończy się na tylko na tym jednym spotkaniu. Bowiem to właśnie z nią Kell wyruszy w podróż do Czarnego Londynu, której stawką jest uratowanie wszystkich światów…

Na początek kilka słów wyjaśnienia o czterech Londynach, które autorka wykreowała w książce. Pierwszy z nich to Szary Londyn – brudny i nudny, rządzony przez szalonego króla Jerzego III. Jest pozbawionym magii, ale za to technika jest tam dużo bardziej rozwinięta niż w pozostałych. W dalszej kolejności jest Czerwony Londyn, w którym w równej mierze szanuje się życie i magię, oraz Biały, miasto wycieńczone wojnami o magię - wszystko jest w nim wyblakłe a jest rządzone przez rodzeństwo o wygórowanych ambicjach. Kilka set lat temu istniał jeszcze Czarny Londyn... Teraz jednak nikt o nim nawet nie wspomina a drzwi do tego świata zostały na zawsze zapieczętowane. Autorka nie poprzestała jedynie na kilku zdaniach opisu wyjaśniających ogólne idee danego świata równoległego, lecz stworzyła w każdym unikalny klimat oraz ludzi. Odnosi się to nie tylko do koloru jaki przenika dany świat, lecz również do nieco odmiennej topografii i miejsc w każdym z Londynów. To powoduje, że każdy ze światów, czytelnik poznaje niejako na nowo.

Pomysł jaki wykorzystuje autorka w swojej książce nie jest bardzo innowacyjny, ani też oryginalny - to trzeba przyznać. Powstały przecież dziesiątki książek o światach równoległych i różnych rodzajach magii. To jednak pomimo tego, że Schwab wykorzystuje znane schematy, to czyni to z ogromnym doświadczeniem, łącząc znane elementy z niesamowitą kreacją każdego z Londynów. Co warto jeszcze zaznaczyć, to fakt że z początku historia może wydawać się pozbawiona akcji, lecz zmienia się to po kilkudziesięciu stronach. Moim zdaniem autorka nie chciała rzucać czytelnika od razu w wir wydarzeń, lecz pozwolić mu poznać poszczególne światy. Bardzo dobrze zostało wszystko wyważone.

Kell i Lila, to postacie wykreowane przez osobę, posiadającą ogromny talent. To osoby doświadczone przez los - Kell adoptowany przez rodzinę królewską, nigdy nie czuł się ich częścią, a Lila bardzo młodo straciła rodziców i musiała nauczyć dawać sobie radę sama, bez niczyjej pomocy. W związku z tym bardzo ciężko u nich o zachowania nierozsądne, brawurowe, czy nieprzemyślane. Musieli szybko dorosnąć i zacząć dbać sami o siebie z różnych powodów - przez to nie sposób ich nie polubić a ich relacji bardzo ciężko coś zarzucić. Pomiędzy nimi nie rodzi się młodzieńcze zauroczenie pełne kłótni i namiętnych wzlotów. Jest to uczucie, które narodziło się w czasie wielkiego niebezpieczeństwa, więc nie ma czasu na zbędne gesty i słowa. Jest to raczej więź oparta na wzajemnej pomocy i bliskości. Ciężko mi ocenić, czy ostatecznie jest to miłość, czy bardzo bliska więź. Wiem jednak jedno - dzięki takiej kreacji tej dwójki bohaterów i ich relacji powieść czyta się bardzo dobrze.

Mroczniejszy odcień magii to niesamowita książka, napisana przez osobę o dużym doświadczeniu pisarskim. To nie tylko piękna kreacja czterech równoległych i magicznych Londynów, lecz przede wszystkim pasjonująca historia oraz bohaterowie. Bardzo się cieszę, że autorka napisała tę książkę dla nieco starszych czytelników a nie w duchu Young Adult, ponieważ tym sposobem historia bardzo zyskała. Polecam i zapewniam, że z pewnością nie zawiedziecie się!

Moja ocena 8/10

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka!

Tytuł: Mroczniejszy odcień magii
Cykl: Odcienie magii
Tom cyklu: 1
Autor: V.E. Schwab
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 11.07.2016
Liczba stron: 408
ISBN:9788365521156

17 komentarzy:

  1. Właśnie jestem w trakcie pisania recenzji na temat tej książki i niestety mam z tym spory problem, bo nie zrobiła na mnie takiego dobrego wrażenia. Niby wszystko było okej, ale nie trafiła do mnie. Chociaż trzeba przyznać że równoległe Londyny to ciekawy wątek. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajni bohaterowie, lokacje i magia - To po prostu dobra książka fantasy, jako coś lżejszego, niemniej ciekawego :)

      Usuń
  2. Pomysł na tę książkę jest świetny i faktycznie fajnie, że autorka postanowiła powoli wprowadzić czytelnika w wir wydarzeń, ale mimo wszystko muszę przyznać, że na początku te Londyny (biały, czerwony i szary, bo oczywiście czarny to całkiem inna historia) mi się myliły. Miałam strasznie wysokie wymagania względem tej książki i może dlatego czegoś w niej mi zabrakło - nawet nie potrafię wyjaśnić czego, po prostu nie porwała mnie tak, jak myślałam, że mnie porwie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właściwie w ostatniej chwili ją dodałem do zapowiedzi jak i zdecydowałem się ją wziąć do recenzji - po opisie mnie niczym bardzo mocno nie urzekła, więc może dlatego nie traktowałem jej jako wielkie odkrycie w fantastyce i nie zawiodłem się :)

      Usuń
  3. Muszę przyznać, że cztery wersje Londynu w jednej książce to coś co może zaintrygować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hm, czyli warto. Cóż, będę sobie musiała wrzucić na listę must read razem z mechanicznym. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, ale nie nastawiaj się, że to książka będąca odkryciem roku :) Podobnie jak Mechaniczny - to dobre książki z ciekawą fabułą i realiami :)

      Usuń
  5. Uff! Dobrze, że taka dobra książka, bo dzisiaj się za nią zabieram :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszyscy ostatnio się Mroczniejszym odcieniem magii zachwycają i podniecają, więc może sama kiedyś się skuszę. Nie zawsze ogarniam książki, których fabuła jest rozłożona na różne wymiary, ale nie zniechęcam się pomimo tego wątku. Zobaczymy, może będzie okazja, to sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się pogubić - autorka klarownie wszystko opisuje i nie da się stracić orientacji kto jak i dlaczego :)

      Usuń
    2. To zaryzykuję w takim razie :)

      Usuń
  7. A ja czułam niedosyt po lekturze, naczytałam się wcześniej entuzjastycznych opinii, ale gdy już zaczęłam sama czytać, to brakowało mi szerszego kontekstu, skupienia się też na innych postaciach niż sam Kell i Lila, bardziej skomplikowanej intrygi... W sumie fajna młodzieżówka, ale wrażliwej części ciała nie urywa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właściwie nie czytam przed lekturą książki innych recenzji, jeśli już są, więc nie poczułem się zawiedziony :)
      Czy to jest młodzieżówka? Tu bym polemizował :)

      Usuń
  8. Podpisuję się pod Twoją recenzją. Świetna książka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy w Polsce będzie premiera ostatniej części?

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.