Wydawnictwo Rebis w sam raz na początek 2025 roku przygotowało wznowienie kolejnej powieści Philipa K. Dicka: Teraz czekaj na zeszły rok, tradycyjnie w twardej oprawie z obwolutą i obrazem Wojciecha Siudmaka na okładce.
Doktor Eric Sweetscent ma mnóstwo problemów. Terra toczy niemożliwą do rozstrzygnięcia wojnę z owadopodobnymi rigami, a Kathy, żona Erica, jest uzależniona od zabójczego narkotyku, który przenosi ludzi w czasie, i szczerze pragnie, aby on także wpadł w ten nałóg. Jakby tego było mało, jego najnowszy pacjent jest nie tylko najważniejszym, ale i prawdopodobnie najbardziej chorym człowiekiem na świecie. Sekretarz generalny Gino Molinari uczynił ze swojej ciężkiej choroby ważny element taktyki politycznej – i Eric sam już nie wie, czy ma Mola wyleczyć, czy utrzymywać przy życiu w obecnym stanie...
Książka Teraz czekaj na zeszły rok z początku nie do końca do mnie przemówiła, trudno mi było odnaleźć się w tej historii i zrozumieć o co dokładnie w niej chodzi. Wiąże się z faktem, że dużo wątków jest dość pobieżnie opisana, jak chociażby wojna z rigami, o której nie wiemy zbyt wiele, nawet pod koniec książki. Z jednej strony konflikt stanowi jedynie tło dla wydarzeń, a z drugiej strony, gdyby go nie było, to cała opisana historia nie miałaby miejsca. Ponadto jesteśmy rzuceni w sam środek wydarzeń, autor serwuje wiele ciężkich tematów jak chociażby uzależnienie, nienawiść małżeńską, a sami bohaterowie nie dokonują zbyt udanych wyborów w swoim życiu. Z czasem jednak opowieść staje się bardziej klarowna i z uwagą śledziłem zwariowane przygody Erica, podróżującego w czasie i między różnymi alternatywnymi rzeczywistościami.
Philip K. Dick w Teraz czekaj na zeszły rok znów wykorzystuje narkotyki, a dokładniej jeden o nazwie JJ-180, który silnie uzależnia już po pierwszej dawce, nie da się wyjść z tego nałogu, a lekarstwo zostanie wynalezione dopiero w przyszłości. Ma jednak ciekawą właściwość, a mianowicie przenosi w czasie, większość ludzi w przeszłość, ale Erica w przyszłość, co pozwala mu zobaczyć jak zakończy się wojna z rigami, jak wygląda przyszłość jego związku z żoną, zdobyć przepis na lekarstwo na JJ-180 i zobaczyć czy uratuje Gino Molinariego. Przy okazji tych podróży w czasie mamy tutaj ciekawy wątek wielu alternatywnych rzeczywistości i pokazanie jak małe wydarzenia mogą zmienić całą przyszłość.
Doktor Eric Sweetscent ma mnóstwo problemów. Terra toczy niemożliwą do rozstrzygnięcia wojnę z owadopodobnymi rigami, a Kathy, żona Erica, jest uzależniona od zabójczego narkotyku, który przenosi ludzi w czasie, i szczerze pragnie, aby on także wpadł w ten nałóg. Jakby tego było mało, jego najnowszy pacjent jest nie tylko najważniejszym, ale i prawdopodobnie najbardziej chorym człowiekiem na świecie. Sekretarz generalny Gino Molinari uczynił ze swojej ciężkiej choroby ważny element taktyki politycznej – i Eric sam już nie wie, czy ma Mola wyleczyć, czy utrzymywać przy życiu w obecnym stanie...
Książka Teraz czekaj na zeszły rok z początku nie do końca do mnie przemówiła, trudno mi było odnaleźć się w tej historii i zrozumieć o co dokładnie w niej chodzi. Wiąże się z faktem, że dużo wątków jest dość pobieżnie opisana, jak chociażby wojna z rigami, o której nie wiemy zbyt wiele, nawet pod koniec książki. Z jednej strony konflikt stanowi jedynie tło dla wydarzeń, a z drugiej strony, gdyby go nie było, to cała opisana historia nie miałaby miejsca. Ponadto jesteśmy rzuceni w sam środek wydarzeń, autor serwuje wiele ciężkich tematów jak chociażby uzależnienie, nienawiść małżeńską, a sami bohaterowie nie dokonują zbyt udanych wyborów w swoim życiu. Z czasem jednak opowieść staje się bardziej klarowna i z uwagą śledziłem zwariowane przygody Erica, podróżującego w czasie i między różnymi alternatywnymi rzeczywistościami.
Philip K. Dick w Teraz czekaj na zeszły rok znów wykorzystuje narkotyki, a dokładniej jeden o nazwie JJ-180, który silnie uzależnia już po pierwszej dawce, nie da się wyjść z tego nałogu, a lekarstwo zostanie wynalezione dopiero w przyszłości. Ma jednak ciekawą właściwość, a mianowicie przenosi w czasie, większość ludzi w przeszłość, ale Erica w przyszłość, co pozwala mu zobaczyć jak zakończy się wojna z rigami, jak wygląda przyszłość jego związku z żoną, zdobyć przepis na lekarstwo na JJ-180 i zobaczyć czy uratuje Gino Molinariego. Przy okazji tych podróży w czasie mamy tutaj ciekawy wątek wielu alternatywnych rzeczywistości i pokazanie jak małe wydarzenia mogą zmienić całą przyszłość.
Teraz czekaj na zeszły rok to dobra i ciekawa lektura, choć zdecydowanie jedna z nieco słabszych powieści Philipa K. Dicka. Jak przystało jednak na tego pisarza, to wciąż dobra historia, w której nie zabrakło narkotyku przenoszącego w czasie, czy tematu alternatywnych światów.
Ocena 7/10
Teraz czekaj na zeszły rok do kupienia na Bonito (współpraca reklamowa)
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis! (współpraca reklamowa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.