Po upływie sześćdziesięciu lat od znalezienia na Księżycu tajemniczego czarnego Monolitu, zostawionego tam przez przedstawicieli wysoko rozwiniętej kosmicznej cywilizacji, i od będącej konsekwencją tego odkrycia wyprawy, żyje jeszcze ostatni uczestnik tamtych wydarzeń, profesor Heywood Floyd. Wydawałoby się, że wycieczka statkiem kosmicznym na przelatującą Układ Słoneczny kometę Halleya stanie się dla Floyda ostatnim astronautycznym wyczynem. Oto jednak los sprawia, że profesor raz jeszcze trafia w okolice Jowisza, gdzie pół wieku wcześniej, w trakcie drugiej misji kosmicznej, ludzie stanęli oko w oko z niewyobrażalną potęgą Obcych. Heywood Floyd spotyka tam istotę, która była kiedyś porucznikiem Davidem Bowmanem, odnajduje też komputer HAL-9000 i uchyla rąbka tajemnicy okrywającej przyszłe losy człowieka.
Odyseja kosmiczna 2061 nie jest tak dobrą książką jak pierwsze dwa tomy z tego cyklu, ale wciąż to ciekawa powieść, która po latach potrafi zainteresować czytelnika. Akcja rozgrywa się kilkadziesiąt lat po wydarzeniach opisanych w Odysei kosmicznej 2010. W powieści śledzimy losy dwóch wypraw - jednej, która ma za zadanie zbadać z bliska kometę Halleya, a druga z pewnych nieprzewidzianych względów ląduje na księżycu Jowisza, czyli Europie. Dość szybko jednak okaże się, że oba statki spotkają się i to właśnie na Europie, gdzie od pewnego czasu dzieją się tajemnicze rzeczy...
Fabuła trzeciego tomu nie jest tak porywająca jak poprzednich dwóch, momentami można nawet odczuć, że autor nie do końca wiedział, co, albo w jaki sposób chce opowiedzieć. Dopiero pod koniec książki Arthur C. Clarke odsłania karty i pokazuje najistotniejsze wydarzenia, których finał poznamy w czwartej części. Niemniej jednak samą powieść wciąż czyta się bardzo dobrze i z uwagą śledziłem losy bohaterów, tych nowych, jak i tych już mi znanych. Siłą powieści Arthur C. Clarke'a jest to, że potrafił niezwykle trafnie przewidywać niektóre zjawiska, czy odkrycia na podstawie szczątkowych informacji, jakie w momencie pisania posiadał. Dzisiaj wiemy już stanowczo dużo więcej o kosmosie, budowie planet i wielu innych zjawiskach niż w momencie, kiedy autor pisał pierwszy tom Odysei kosmicznej, dlatego pewne informacje opisywane w jego książkach są nieaktualne, ale niektóre udało mu się trafnie przewidzieć.
Odyseja kosmiczna 2061 to nieco słabsza odsłona cyklu Odyseja kosmiczna, ale to wciąż interesująca lektura i z niecierpliwością czekam na ostatni tom.
Ocena: 6/10
Odyseja kosmiczna 2061 do kupienia na Bonito (współpraca reklamowa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.