poniedziałek, 26 lutego 2018

Zapowiedzi marzec 2018

Marzec zbliża się wielkimi krokami, więc tradycyjnie czas na zapowiedzi. A jest ich tym razem niemało! Przede wszystkim nie mogę się doczekać Pieśni i krzyku Jacka Łukawskiego - jestem ogromnie ciekawy jak autor zakończył swoją historię. Jest i kolejny Gaiman w nowym wydaniu z przepiękną okładką, bardzo ciekawie zapowiadająca się trylogia Rajaniemiego, kolejna książka z serii Legendarz, czy czwarty tom serii Wikingów, która pierwotnie miała być trylogią. Jest więc co czytać :)

Sine Qua Non

Pieśń i krzyk - Jacek Łukawski 14 marca
Gdy bogowie odwracają twarze, pieśń zwycięstwa i krzyk rozpaczy niosą się wśród bezkresu Martwej Ziemi. Arthorn, niegdyś przykładny oficer, po tym jak zdradziła go królowa, lojalność władzy ma w głębokim poważaniu. Najchętniej zaszyłby się w spokojnej Asnal Talath u boku ukochanej – tyle że właśnie trafił do niewoli. Valesca straciła pamięć. Przy sobie ma jedynie tobołek ze starym mieczem. Kiedy wspomnienia zaczynają wracać, pojmuje, że czeka ją zadanie wielkiej wagi. Lecz najpierw musi odnaleźć Arthorna. Korzysta w pomocy pewnego tajemniczego podróżnika i… czarnego kota podejrzanej proweniencji. Do króla Aurissa dociera, że objął tron w fatalnym czasie. Jego Wondettel zamierza zająć tereny do niedawna opanowane przez Martwicę, lecz takie same prawa rości sobie Nife, potężny sojusz ze wschodu. Zbliża się wojna, jakiej nie pamiętano od stuleci. Żadna ze stron nie wie, że starzy bogowie mają własne plany.

Kamienne Niebo - N.K. Jemisin 14 marca
Księżyc wkrótce powróci. Czy przyniesie ze sobą zagładę? Essun przejęła moc Alabastra Dziesięciopierściennika. Dzięki niej zamierza odnaleźć swoją córkę Nassun i sprawić, by świat stał się przyjazny młodym górotworom. Dla Nassun jest już jednak za późno. Widziała zło świata i przyjmuje to, w co jej matka nigdy nie chciała uwierzyć: że pewnych rzeczy nie da się naprawić. Można je tylko ostatecznie zniszczyć.







MAG

W swoim drugim, oszałamiającym zbiorze ponad trzydziestu opowiadań Neil Gaiman zapuszcza się na niezbadane terytoria pomiędzy życiem i śmiercią, percepcją i rzeczywistością, ciemnością i światłem. Rzeczy ulotne, poruszające zmysły, wyobraźnię i serce, to cudowny dar jednego z najniezwyklejszych artystów naszych czasów.








Jean le Flambeur siedzi w więzieniu. I powinien w nim zostać. Oszust, łgarz, niezrównany złodziej, o którego wyczynach krążą legendy. Jego pochodzenie owiewa mgła tajemnicy, za to o jego niesławnych dokonaniach – takich jak wykradnięcie ziemskich antyków z Marsa czy włamanie do rozległego zeusmózgu i kradzież jego myśli – słyszeli wszyscy. Popełnił tylko jeden, jedyny błąd; nie udał mu się jeden skok. I teraz, jeśli chce odzyskać wolność, będzie musiał spróbować ponownie… Powieść Rajaniemiego to oszałamiająca hard SF – opowieść złodziejska, której motorem napędowym są jak najbardziej ludzkie motywy: zdrada, zemsta, zazdrość. Mocne oparcie w nauce, oryginalne pomysły i świetnie nakreślone postaci – oto debiut wyjątkowy pod każdym względem.



Na granicach przestrzeni złodziej, któremu pomaga sardoniczny statek, próbuje się włamać do pudełka Schrödingera. Robi to dla swej pracodawczyni oraz dla właścicielki statku Mieli. W pudełku kryje się jego wolność. Albo nie. Pudełka strzegą kody wypaczające logikę oraz zdrowy rozsądek. A statek zaatakowano. Złodziej jest blisko śmierci, a napastnik pożera statek żywcem. Jeanowi de Flambeur zaczyna brakować czasu. Wszystkim jego wersjom. Natomiast na Ziemi dwie siostry w mieście Szybkich, kryjących się w cieniu graczy oraz dżinnów planują rewolucję. Jest wiele innych historii, które można opowiedzieć w tysiąc i jedną noc, ale te dwie będą się łączyły i splatały ze sobą, aż rzeczywistość przerodzi się w spiralę. W tej książce, będącej sequelem wysoko ocenionego przez międzynarodową krytykę KWANTOWEGO ZŁODZIEJA, Hannu Rajaniemi wraca do swej zachwycające wizji wszechświata i dowiadujemy się, co przyszłość przyniesie Ziemi.

Przyczynowy złodziej - Hannu Rajaniemi 23 marca
Samotna na bezczasowej plaży Joséphine Pellegrini czuje się rozczarowana końcem świata. Słońce niemal już zaszło, pomarańczowy blask unosi się tuż nad skrajem spokojnego przestworu morza. Na niebie wisi kula Ziemi. Mroczne witki ścigają się na bieli i błękicie, rozprzestrzeniając się jak rozlany atrament. Smoki Matjeka Chena wchłaniają w siebie materię, energię i informację. Wkrótce zakopią się w skorupie umierającego świata. A dlaczego świat zginął? Joséphine zwraca swą uwagę na narzędzia, które ją zawiodły  na zdradziecką Mieli, i złodzieja, który zawiódł jej zaufanie, Jeana le Flambeur. Dzięki swej gorącej miłości do opowieści wszelkiego rodzaju, głębokiej charakterystyce postaci i znakomitej znajomości zdumiewających osiągnięć współczesnej nauki Hannu Rajaniemi szybko stał się jedną z gwiazd science fiction dwudziestego pierwszego wieku. To on opowiedział historię wielu żyć dżentelmena włamywacza Jeana le Flambeur. Ta opowieść – napisana nie tylko pod wpływem wielkich twórców fantastyki, lecz również Maurice’a Leblanca, autora kryminalnych opowieści z epoki fin de siècle, jest pełna pomysłowych kradzieży, zdumiewającej nauki, niezwykłych wizji przyszłości oraz intrygujących hipotez na temat natury rzeczywistości oraz opowieści. Nadszedł już czas, by poznać ostateczny los Jeana, Mieli oraz całej ludzkości.

BOSZ

Magiczne zawody. Kowal, czarodziej, alchemik - Witold Vargas, Paweł Zych 29 marca
Magiczne zawody. Kowal, czarodziej, alchemik to kolejna książka autorstwa Witolda Vargasa i Pawła Zycha, stanowiąca kontynuację niezwykle popularnej serii Legendarz. Autorzy Bestiariusza słowiańskiego skupiają się tym razem na mitycznym zawodzie kowala. Wśród najczęściej powtarzających się wątków w etnicznej historii kowalstwa pojawiają się bogowie-kowale, czarownicy, pakt z diabłem, niebiańskie pochodzenie żelaza oraz transmutacja, polegająca na przemianie surowca w szlachetny kruszec. Książka, zawierająca wiele ciekawych opowieści, jak również kilkadziesiąt ilustracji autorstwa znanego tandemu, jest wspaniałą pozycją dla każdego miłośnika kultury słowiańskiej.



Literackie

Zadra - Krzysztof Piskorski 14 marca
Kamień węgielny polskiego steampunku, nominowana do wielu literackich nagród Zadra, powraca po latach w nowym, rozszerzonym, jednotomowym wydaniu. Odkryj początki epoki Etheru w powieści poprzedzającej książkę Czterdzieści i cztery, która przyniosła Krzysztofowi Piskorskiemu uznanie krytyków i fanów oraz najważniejsze w dziedzinie polskiej fantastyki nagrody – im. Janusza A. Zajdla oraz Jerzego Żuławskiego. Rok 1819. Energia próżni pchnęła Europę w nową erę. Niebo zarasta trakcjami etherowej kolejki, uczeni projektują maszyny liczące, a cewki Morthiene’a zasilają równie potężne, co niestabilne bramy. Młody wynalazca Maurice Dalmont wpada na trop tajemniczego odkrycia, podczas gdy narzeczony jego siostry, Stanisław Tyc, rusza w szeregach Legii Nadwiślańskiej do Nowej Europy, by walczyć o ziemie, które Napoleon obiecał Polakom. Ether jest jednak zdradliwy, a Nowa Polska to miraż skrywający mroczny sekret. Oto świat, jakiego jeszcze nie widzieliście. Szable i etherowe kulomioty. Cylindry i telepatyczne obręcze. Armaty i żywe trupy. Dorożki i powietrzna kolej. Koronkowe parasolki i szamańska magia. Początek nowej epoki – oraz wynalazek, który może ją przedwcześnie zakończyć.

Akurat

Wikingowie. Kraina Proroka - Radosław Lewandowski 28 marca
Czwarta, finałowa część cyklu, spinająca klamrą wątki i losy postaci poznanych w tomach poprzednich. Znajdziemy tu dalsze dzieje Erika Erykssona – młodego wikinga, który wraz z oddziałem najemników trafił do kraju Maurów, oraz Oddiego - syna renegata Asgota Czerwonej Tarczy. Ten ostatni, jak wiedzą wierni czytelnicy tej sagi, płonąc żądzą zemsty spędził rok w Winlandii, przebył Ruś i trafił do Bizancjum. Akcja czwartego tomu rozgrywa się na terenie kalifatu Kordoby i na muzułmańskiej Sycylii. Pchani żądzą złota i sławy wikingowie przemierzają krainy Saracenów, niosąc tubylcom krew, cierpienie i beztroski śmiech, bo przecież umrzeć można tylko raz. Na lądzie i na wodzie toczą wielkie bitwy i drobne potyczki,  odkrywają tajemnice i mroczne intrygi wielkich władców, knują spiski, zastawiają zasadzki, łupią, palą i mordują. Jedynie łaskawości bogów zawdzięczają całą skórę, choć nie wszyscy wrócą do domów. Ale przecież śmierć jest początkiem, a nie końcem drogi...

Rebis

W mocy wichru - Agnieszka Hałas 6 marca
W mocy wichru to ostatni tom fantastycznego cyklu powieściowego o świecie Zmroczy „Teatr węży” – mrocznego, intrygującego, pełnego plastycznych szczegółów, z pełnokrwistymi postaciami i przemawiającą do wyobraźni społecznością. W świecie, gdzie czarny dar czyni cię wyklętym, każda maska i nowa tożsamość mogą zagwarantować bezpieczeństwo tylko przez krótki czas.
Marshia Lavalle przez lata służyła Otchłani, a teraz musi zapłacić za to wysoką cenę. Krzyczący w Ciemności jeszcze nie wie, że przypomnieli sobie o nim wrogowie z poprzedniego życia. Anavri musi nauczyć się posługiwać darem, którego nienawidzi. A w jednym z miast nad Zatoką Snów grasuje morderca. Co łączy tragedię, jaka rozegrała się przed laty w mieście ogarniętym zarazą, z człowiekiem w stroju błazna, który zabija kobiety lekkich obyczajów? I czy można wygrać z nieubłaganą logiką mówiącą, że w życiu czarnego maga każda więź prędzej czy później musi zostać zerwana?



Opisy jak i okładki książek pochodzą ze stron wydawnictw
Post nie jest w żaden sposób sponsorowany.


 A Wy na jakie książki czekacie? :)

18 komentarzy:

  1. "Pieśń i krzyk" na pewno mam w planach, ale priorytetem jest trzecia część trylogii Jemisin <3
    Piskorskiego zaczęłam właśnie czytać "Czterdzieści i cztery" i jeżeli utrzyma poziom to na pewno sięgnę też po "Zadrę".
    Trylogię Hałas też chcę przeczytać, na razie mam za sobą pierwszy tom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Jemisin pewnie przeczytam w ebooku, ale na pewno nie jest to już mój priorytet ;)

      Usuń
  2. Gaiman i Piskorski to moje must have i must read w marcu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę Rajaniemiego. Ja tego nie dodaje podobnie jak niedawno Morgana. Poczekam, zobaczę na spokojnie, bo wydaje mi się, że to niekoniecznie takie warta do czytania w obecnym czasie. Może potem, ale może się mylę. Zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodałem, bo może kogoś zainteresuje. Sam nie wiem, czy to przeczytam, raczej nie, choć troszkę mnie ta trylogia kusi ;)

      Usuń
  4. Łukawski, Gaiman, Piskorski to w pierwszej kolejności.
    Nad Rajaniemi dumam.
    "Magiczne zawody..." nie mają być w kwietniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sprawdzałem w kilku miejscach, to pokazywało mi koniec marca, ale może być w kwietniu. Podobnie nie mogę się doczekać na Potwory i bestie w mitologii greckiej, której premiera miała być w grudniu, albo listopadzie. Też od BOSZa :)

      Usuń
  5. Widzę, że z Maga na bogatości u Ciebie - mnie interesuje tylko jedna premiera, ale nawet jej jeszcze nie ma w zapowiedziach, więc zastanawiam się, czy w ogóle będzie.;)Poza tym Piskorski i Hałas, oraz kilka innych rzeczy, których u Ciebie nie ma.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko przez Rajaniemiego - ciekawi mnie opis całej trylogii, ale nie wiem, czy przeczytam. Może kogoś innego zainteresuje :)
      A co to za premiera, jeśli możesz zdradzić? :)

      Usuń
    2. Chodziło o tę powieść Sullivana, która już oficjalnie została przesunięta na kwiecień.

      Usuń
  6. Najbardziej czekam na "Pieśń i krzyk" <3 ale może też się skuszę na Hannu Rajaniemi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Czterdzieści i cztery" mnie interesowało, aczkolwiek moja siostra marudziła niebywale, że książka spłyca romantyzm i romantycznych twórców, ale w końcu umiem zrozumieć, że autor nie pisze tych książek dla polonistów :P A w zasadzie to urocze, jak współcześni twórcy odwołują się do - widocznie wciąż żywej - tradycji dość odległej epoki. Jeżeli mi się spodoba, to i po drugą część sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałem już Czterdzieści i cztery - podobało się, ale jeszcze nie zdecydowałem, czy sięgnę po Zadrę :)

      Usuń
  8. Na Hałas się skuszę, jak pierwszy tom wypadnie moich oczach przyzwoicie. Podejrzewam, że tak będzie, ale jednak mam uraz do kupowania całych serii jeżeli nie mam pewności, że się nie zawiodę (toteż kupiłam "do przodu" tylko Wegnera, ach, no i Grzędowicza, ale to dlatego, że się regularnie ukazuje nowe wydanie). I w marcu czekam na Marzyciela autorstwa Laini Taylor, bo Córka dymu i kości mnie urzekła i coś czuję, że znów będę miała okazję zachwycić się wyobraźnią autorki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm... Na razie nic dla siebie nie widzę. Ale mam trochę serii jeszcze w zapasie na półkach, więc do kwietnia spokojnie mi starczy (nawet 2019 w razie czego :D )

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.