sobota, 19 września 2015

Biblioteczka

Niewielu z Was zapewne widziało moją biblioteczkę na Instagramie przy okazji różnych konkursów, dlatego postanowiłem stworzyć ten wpis. Niestety nie posiadam jednego wielkiego regału, przez co książki są w hmmm 4 miejscach? Mniej więcej tak to wychodzi. Najbardziej widoczna część jest na zdjęciu poniżej. Były to zarazem moje pierwsze półki, w międzyczasie zostały kilka lat temu powiększone. 

 Na kolejnym zdjęciu widać niewielki regał, który wpasował się idealnie pod parapet i znajduje się obok kaloryfera. Jest to chyba moja ulubiona półka, ze względu na Malazańską Księgę Poległych, ksiażki o Conanie czy też dwa cykle Glena Cooka: Kroniki Imperium Grozy oraz Czarna Kompania.
 Tak prezentuje się widok z boku na regał powyżej. Obok niego jest znacznie większy, w którym mieszczą się dwa rzędy książek. Przez co nie wszystkie są widoczne. Na samym dole, obok tej puszki na makaron ( bynajmniej nie temu służy :) ) znajdują się książki ułożone jedna na drugiej, bardzo ściśle upakowane. A i tak się nie mieszczą...
 Na sam koniec zbliżenie na pewne książki. Stosik po lewej to jak już kilku osobom wspominałem książki, które mam zamiar przeczytać w tym roku jeszcze plus około 4-6 nowości, które zakupię a jeszcze nie miały premiery. Hyperversum 2 oraz Panowie z Pitchfork właściwie kończę, jednakże jeszcze ze dwa dni zejdą mi na ich skończenie. A obok moje wygrane w ostatnim konkursie na facebook'u zorganizowanym przez Wydawnictwo Otwarte. Jeszcze raz bardzo za nie dziękuje! Za jakiś czas, nie określam jaki możecie spodziewać się ich recenzji.
Ostatniego zdjęcia początkowo miało nie być, ale zrobiłem je specjalnie dla Carmen, której mówiłem o wygranych. Ale niestety nie używa Instagrama i nie mogła zobaczyć co wygrałem.:)
Część książek, ale już niewiele jest w dużej szafie, również ułożonych jedne na drugich z braku miejsca. Łącznie jest to około 350 książek, które są moje. Nie liczę innych, które określiłbym mianem jako "domowe" czy też, że są rodziców. 

25 komentarzy:

  1. Piękna biblioteczka. Nie mogę się napatrzeć!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna, od razu rzucił mi się w oczy Cykl Demoniczny Bretta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki Bretta były jednymi z pierwszych, które sam za swoje pieniądze kupiłem :)

      Usuń
  3. Tyyyyle rzeczy, któe jeszcze przede mną *o* I całkiem sporo za mną, więc nie jest źle ;) Moja biblioteczka jest rozstrzelona na dwa miasta, bo we Wrocku mieszkam i w zasadzie to moje rodzinne miasto, ale większość książek mam w Wałbrzychu, w którym przez jakiś czas mieszkałam i mam tam swój pokój i miejsce na wszystko ;) Więc pod ręką pozostają nieprzeczytane tytuły, a to co już za mną, to wywożę w miarę regularnie. Poza Pieśnią Lodu i Ognia oraz Włądcą pierścieni ;) Tak w ogóle, to strasznie żałuję, że kiedy miałam okazję zakupu Listów Tolkien za dwie dychy, to nie skorzystałam...
    Jednotomowe wydanie Igrzysk... cegła wygląda fajnie, ale jednak nie dałabym rady takiego tomiszcza czytać, biorąc pod uwagę to, że są to trzy oddzielne książki ;) Więc wolę swoje, pierwotne polskie wydanie, ze starymi okładkami...
    Bo Władcę mam jednotomowego i mi to nie przeszkadza, bo w to przecież jest powieść jednotomowa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Listy udało mi się dorwać na jakieś grupie ogólnopolskiej związane ze sprzedażą i kupnem książek za 25zł z wysyłką. :)
      Co do Igrzysk, powiem Ci że zanim kupiłem to wydanie czytałem pojedyncze tomy z biblio. Jakiś czas później postanowiłem kupić swoje egzemplarze, jednakże wszędzie już wtedy był box z 1 tomem w filmowej okładce a reszta w starych, więc nie nie nie... A nie chciałem też kupować jednotomowego wydania w miękkiej, które było wszędzie dostępne. Więc wykosztowałem się na książkę w twardej oprawie, dostępnej jedynie w Empiku. Dziś chyba nie kupiłbym jej w tej cenie, zważywszy na fakt, że okładka jest taka jakby matowa i palce widać okropnie... :( Ale nie sprzedam by kupić 3 tomowe wydanie :)
      Władca przez samego Tolkiena miał być z zamysłu wydany jako 6 tomowa saga. To jego wydawca stwierdził, że nikt nie kupi tylu tomów i podzielił jego dzieło po dwie księgi na jeden tom :)

      Jestem bardzo ciekawy Królów Przeklętych, ponieważ idealnie wpisują się w klimaty książek historycznych, które teraz czytam. Być może prędzej niż myślałem do nich sięgnę! :)

      Usuń
    2. Też jestem ciekawa Królów przeklętych, ale właśnie zabrałam się za inną cegłę i nie po drodze kupować mi nowe. Ale pewie w tym roku jeszcze na coś obszernego się szarpnę ;)
      A, to stąd podział na księgi u Tolkiena, ciekawa jestem, czy jeszcze czegoś nie wiem na temat zamysłu autora skorygowanego przez wydawcę... Dziwne, że kiedyś wydawnictwa nie chciały dzielić takich tomiszczy, a teraz cienkie książki są krojone... Z drugiej strony to zagraniczny wydawca ;)
      O, Igrzysk też bym nie wzięła z filmowymi okładkami, nie są brzydkie (choć monotonne), bo ich nie lubię. W żadnejw ersji jeszcze pierwotne grafuika nie przegrała z tą nawiązującą do ekranizacji i nie wiem, czy kiedyś to się zmieni...
      A na Instagrama się dostałam :P I nawet u siebie odpowiadałam Ci "Veni, vidi", chociać wtedy nie było jeszcze fotki z Królami Przeklętymi!

      Usuń
    3. Chyba po weekendzie zabiorę się za Królów Przeklętych, ponieważ coraz bardziej mnie "kuszą" z półki :D
      Ten podział bynajmniej nie jest bez znaczenia. W ogóle już Ci mówiłem, że chciałbym dorwać w sensownej cenie Biografię Tolkiena Carpenter'a. Pewnie moje plany na przeczytanie Tolkiena i Wiedźmina w wakacje czy w tym roku zostaną odroczone, ale może lepiej. Czytałem je już kiedyś, a ze stosiku to jedynie dawno temu Nowy Wspaniały Świat.

      Kurcze faktycznie kojarzę to "Veni, vidi", ale wtedy nie zorientowałem się o co chodzi :) Czyżbyś zaczynała czytać Drogę Królów? :D

      Usuń
    4. Czuję się obserwowana, tak, zaczęłam Drogę królów, bo miałam się za nią zabrać we wrześniu. No i dawno nie czytałam niczego planowo...
      W kwestii Tolkiena - nadal mam wrażenie, że raczkuję w temacie, choć już trochę wiem i ogólnie rzecz biorąc chciałabym się dorwać też do jego biografii. Nie zapominając na przykłd o Silmarilionie, który mi się marzy... Może na niego zapoluję, a może poczekam na jakąś okazję i podsunę komuś pomysł na prezent :P Niewątpliwie wszystko co stworzył on sam i wszystko co zostało stworzone na jego temat mam cohotę dorwać i przeczytać z dzikim zainteresowaniem i pasją ;)

      Usuń
    5. Po prostu kojarzę fakty :P Mnie Droga Królów powaliła na kolana - cały świat wykreowany taki odmienny, także sama fabuła - bajka :D
      Ja też nie jestem super obeznany w Tolkienie, choć mam wiele jego książek, które sukcesywnie zbieram. I jak pisałem miałem je czytać w wakacje albo po nich w tym roku, ale chyba nie wyjdzie mi za bardzo :)

      Usuń
    6. Ale może nie uściśliłeś, w które wakacje? Ja chciałam doczytać wszystkie wydane do tej pory części Pieśni Lodu i Ognia, ale zrobiłam ten błąd, że pierwszy tom Uczty dla wron pożyczyłam komuś i przepadł na dwa miechy, a ja tej części jeszcze nie czytałam... I tak mam nadzieję Taniec ze smokami ogarnąć przed 6 sezonem serialu, żeby kląć ile dusza zapragnie na twórców, że zmieniają...

      Usuń
    7. W te wakacje :) Ale nie wyszło, ale trudno. Nie ucieknie :)
      Czytałem całą sagę Pieśni Lodu i Ognia i czekam teraz na Wichry Zimy - nie jakoś super, ale jestem ciekawy losów Jona :)

      Usuń
  4. No! I to lubię. :) Zawsze chętnie zerkam na kolekcje - szkoda tylko, że nie mam takiej okazji na żywo częściej doświadczać. Przyznam, że największą uwagę przykuwa ta półka z Eriksonem. Przez ten format pewnie i dlatego, że ten regał jest w pełni wypełniony. Erikson, Cook, Howard - konkretna półka. Szkoda tylko, że cały Erikson Ci tam nie wszedł. :)
    Agata prezentuje się również dumnie.

    Zainteresowały mnie te 3 grube książki - Hyper Verstum i Krolowie przeklęci, których już kojarzę. Czytałem wszystkie 3?

    Ogółem niezła kolekcja, a na lepsze rozmieszczenie przyjdzie jeszcze czas. Sam teraz muszę układać książka na książce, bo nie mam gdzie wcisnąć, a kupowanie regału mija się z celem na ten moment. Teraz by Ci się przydał taki duży regał na 2 m wysoki i co najmniej 1,2 m szeroki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety jeden tom Eriksona jest na innej już półce, ale i tak robi to wrażenie :) Jakoś na Gwiazdkę zamawiałem ponad rok temu 7 tomów, więc miałem co wyjmować z paczki i zagrychę gdzie to zmieścić :)

      Hyperversum właśnie skończyłem, jest to drugi tom. Dzisiaj powinna pojawić się recenzja oraz Panowie z Pitchfork, ale to już pewnie jutro. Ta pierwsza bardziej młodzieżowa, Carmen ma u siebie na blogu recenzję 1 tomu więc możesz poczytać. Ogólnie zgadzam się z tą opinią :) Ta druga nieco lepsza, aczkolwiek troszkę zbyt krótka. A szkoda, bo opowiada o bitwie pod Azincourt :D

      Najprędzej na swoim od razu jeden wielki regał, jeśli będzie taka możliwość. Sam mam dużo książek, plus mojej dziewczyny to mała biblioteka już :) Może też zrobisz podobny wpis?

      Usuń
    2. A no i Królów Przeklętych dzisiaj zaczynam czytać :)

      Usuń
    3. Na raz 7 tomów? Taka paka to jest coś, jak się dostanie i rozpakowuje. :) Ja w ostatnich latach oprócz tego, że kupowałem książek miesięcznie za jakieś 80-120 zł to jeszcze odkładałem sobie co miesiąc chociaż te 10 zł, żeby potem w grudniu zrobić sobie taką pakę za 200-300 zł. Jak to przyszło to miałem taką radochę, jak małe dziecko z kolejki. :)

      Mega kolos. Sprawdzę tę reckę. A "Królowie" to jest tylko kwestia czasu, bo na pewno to kupię i przeczytam. :)

      Usuń
    4. Aha, co do tego zamieszczenia własnej, zrobię to też, owszem, ale nie mam póki co do tego głowy, bo ja mam bardziej porozwalane te książki niż Ty i więcej czasu mi zajmie robienie tych fotek, żeby to w pełni było widać i jeszcze jakoś przedstawić. :) Ale zrobię to w niedługim czasie.

      Usuń
    5. Ja ostatnio "ograniczam się" i kupuję co 2 miesiące po 2-3 książki. Wystarczająca przerwa by przeczytać poprzednie co kupiłem, plus jakieś zaległości co mam w domu. :)
      Królowie będą za jakiś czas zrecenzowani, oba tomy :)
      Nie śpieszy się z tym wpisem, rzuciłem pomysł i "puszczam" go w świat :)

      Usuń
    6. No ja też tak teraz mniej więcej podobnie kupuję. :)
      Spoko. Czekam w takim razie na recki. ;)

      Usuń
    7. Jest plan by skończyć czytać oba tomy Królów Przeklętych do końca miesiąca - co jest dość realne :)

      Usuń
    8. U Ciebie na pewno. Czekam więc. :)

      Usuń
  5. Patrząc na pierwsze u góry zdjecie Twojej biblioteczki widzę chyba swoją własną ;D. Bardzo ciekawy zbiór i życzę jeszcze więcej zdobyczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo! :) Może pokusisz się o podobny wpis? :)

      Usuń
    2. Dobry pomysł :D. Kurcze jednak ostatnio na wszystko brakuje mi czasu, np w tamtym tygodniu nie miałem nawet kiedy włączyć komputer i przeglądać wpisy innych o napisaniu czegoś od siebie już nie wspomnę ;).

      Usuń
    3. U mnie ten wpis to był totalny spontan. Znajomy chciał by pokazać na fejsie swoje biblioteczki. No to stwierdziłem czemu nie. Zrobiłem dla niego zdjęcia i przy okazji powstał także i ten wpis :)
      Jak się wraca z pracy czy uczelni późno to zazwyczaj to tylko odpoczynek i książka. Rzadko wtedy już mi się chce włączać komputer by wszystko posprawdzać, tylko najważniejsze rzeczy patrzę na komórce i tyle :) Nie dziwię Ci się, ale najważniejsze to chyba pisać wciąż i prowadzić bloga, nawet mniej regularnie, ale z wytrwałością! :)

      Usuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.