Długo nie czekając, zabrałem się za kolejną pozycję z serii Legendarz od Wydawnictwa BOSZ. Mój wybór padł na Duchy polskich miast i zamków, przybliżającą świat zjaw i widziadeł w jakie wierzyli oraz jakich bali się nasi przodkowie. Przeczytamy w niej o złoczyńcach gnębiących swoje ofiary, nawet po śmierci, o niewinnych, lecz okrutnie zamordowanych, czy wreszcie o wielu ukrytych widmowych armiach, gotowych przyjść Polsce z pomocą w razie potrzeby.
Duchy polskich miast i zamków są pozycją bardzo obszerną, zawierającą opisy setek duchów i zjaw, co czyni z niej niezwykle bogate opracowanie tematu. Wiąże się też z tym jej nieco odmienna budowa niż w przypadku innych pozycji z serii Legendarz. Otóż po jednej stronie zamieszczono opis od 3 do nawet 8 zjaw, przytaczając historię lub krótką anegdotę z nimi związaną, natomiast po drugiej, przedstawiono wizerunek jednego z opisanych duchów. Nie jest to zatem pozycja, do której można usiąść i czytać godzinami, ponieważ dłuższa lektura, jeśli nie będzie po pewnym czasie nużąca, to z pewnością nie zapamiętamy z niej za dużo. A przecież nie chodzi tylko o to, aby książkę przeczytać, lecz aby coś z wynieść a przy okazji poznać interesujące historię o duchach i zjawach. Dlatego najlepiej podejść do tej książki wybiórczo - czytając po kilka stron w przerwie pomiędzy innymi lekturami. Nie da się jednak ukryć, że chwilami opisy są lakoniczne i aż chciałoby się dowiedzieć znacznie więcej o danej zjawie. Niemniej ilość opisanych duchów robi wrażenie i to jest duży atut książki, obok świetnych ilustracji Witolda Vargasa i Pawła Zycha.
Jakich dokładnie historii możemy spodziewać się w tej książce? Między innymi o Królach na Wawelu, którzy w noc wigilijną odbywają zebranie wszystkich władców polskich pod przewodnictwem Bolesława Chrobrego. Nikt jednak nie wiem nad czym tak co roku radzą... Opowieści o pięknym, bogatym, lecz zatopionym już mieście na półwyspie Helskim, które za swoje zepsucie na zawsze pogrążyło się w odmętach Bałtyku. Czy też historii pewnego ziemianina z Tych, który wpisywał wszystkich zmarłych do magicznej księgi a gdy potrzebował robotników, to otwierał ją i dusze wychodziły bez słowa skargi do pracy... A jeśli wciąż nie jesteście zaintrygowani, to co powiecie na opowieść o duchach, które musiały stawić się przed sądem w sprawie pewnej nieruchomości w Poznaniu?
Duchy polskich miast i zamków, to kolejna świetna pozycja w Legendarzu. Wspaniale zebrane setki duchów i zjaw z całej Polski w bardzo przystępnej formie ze zjawiskowymi ilustracjami Zycha i Vargasa. Całość jak zwykle pięknie wydana za bardzo przystępną cenę. Polecam!
Moja ocena 7/10
Tytuł: Duchy polskich miast i zamków
Seria: Legendarz
Autor: Witold Vargas, Paweł Zych
Ilustracje: Paweł Zych, Witold Vargas
Ilustracje: Paweł Zych, Witold Vargas
Wydawnictwo: BOSZ
Data wydania: 21.10.2013
Liczba stron: 208
ISBN: 9788375762051
A tak się z ciekawości zapytam - jest Biała Dama z mojej Rawy? :)
OdpowiedzUsuńJest :)
UsuńSerio? To super! Tym bardziej muszę się nią zainteresować :D
UsuńSą dwa duchy z Rawy :D
UsuńOoo, a jakie? :> Czyżby o Anielskiej/Diabelskiej Górze też coś było? :>
UsuńTej książki z Legendarza jeszcze nie mam, ale mam nadzieję, że niedługo dołączę ją do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńhttp://the-book-huntress-reviews.blogspot.com/
Warto - świetna seria :)
Usuń