wtorek, 28 lutego 2023

Okaleczony bóg - Steven Erikson

W lutym, po blisko 1,5 roku skończyłem po raz drugi czytać monumentalny, dziesięciotomowy cykl fantasy Malazańska Księga Poległych Stevena Eriksona. Była to wspaniała przygoda i z pewnością jeszcze niejeden raz powrócę do tej serii.

Łowcy Kości maszerują do Kolanse, na spotkanie nieznanego losu. Udręczeni i wyczerpani, są armią stojącą na skraju buntu. Ale przyboczna Tavore Paran nie daje za wygraną. Jeśli zdoła powstrzymać rozkład swych sił, jeśli kruche sojusze, które wykuła, przetrwają, i jeśli będzie to leżało w jej mocy, zamierza uczynić jeszcze jedno. Rzucić wyzwanie bogom. Na drodze przybocznej i jej sojuszników stoją potężni wrogowie. Władający straszliwą mocą Forkrul Assailowie zamierzają oczyścić świat – zniszczyć wszystkie cywilizacje i wytępić ludzi – by móc zacząć od nowa. Pradawni bogowie również pragną odzyskać utraconą pozycję. W tym celu skruszą łańcuchy skuwające moc szerzącą ostateczne zniszczenie i uwolnią ją z wiecznego więzienia. Na świat znowu wrócą smoki.

Okaleczony bóg to druga część zakończenia cyklu fantasy Malazańska Księga Poległych, która prowadzi do emocjonującego finału. Skala opisanych tutaj wydarzeń jest ogromna i są w nie zaangażowane dosłownie wszystkie rasy. Nie będę zdradzał, co się dokładnie stanie, ani jak zakończy się ta historia. Jedno z pewnością mogę zdradzić, że Steven Erikson znakomicie łączy ze sobą wszystkie wątki z dziesięciu opasłych tomów, tworząc wielowątkową i interesującą historię, do której można wielokrotnie wracać, wciąż odkrywając na nowo pewne fakty, wydarzenia, czy z pozoru nic nieznaczące sceny.

Malazańska Księga Poległych jest cyklem fantasy o objętości kilku tysięcy stron, z setkami postaci, historią sięgającą tysięcy lat wstecz, a na dodatek z dość trudnym do przebrnięcia pierwszym tomem. Nie jest to więc najłatwiejsza seria książek, ale warto dać jej szansę i nie zatrzymywać się na kilku pierwszych tomach. Dla mnie osobiście jest to jeden z najlepszych cykli fantasy, jakie kiedykolwiek czytałem. Siłą tej serii jest znakomita kreacja całej rzeszy bohaterów, z którymi przeżywamy kolejne wojny, bitwy, wyczerpujące marsze, ale również rozterki, wątpliwości, marzenia i obawy. Z wieloma z nich można się zżyć i z uwagą śledzić ich losy. Co więcej Steven Erikson większość wydarzeń opisuje właśnie z punktu widzenia szeregowego żołnierza, który z reguły nie wie, co planuje dowódca, a co dopiero bogowie. Powoduje to, że wielu rzeczy dowiadujemy się z rozmów bohaterów, czy też uważnie obserwując co się dzieje, a nie z opisów. Uważne czytanie i pamiętanie faktów jest zatem bardzo pomocne przy lekturze Malazańskiej Księgi Poległych. Sama zaś historia jest dla mnie majstersztykiem - dokładnie przemyślana, w której próżno szukać zbędnych wątków. 

Okaleczony bóg to bardzo dobre zakończenie monumentalnego cyklu fantasy Malazańska Księga Poległych. Steven Erikson znakomicie doprowadził do końca dziesiątki różnych wątków, tworząc emocjonujący finał. Polecam!

Ocena: 10/10

Okaleczony bóg do kupienia na Bonito (współpraca reklamowa)

Tytuł: Okaleczony bóg
Autor: Steven Erikson
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
Cykl: Malazańska Księga Poległych
Tom: 10
Wydawnictwo: MAG
Data wydania: 07.09.2022
Liczba stron: 1124
ISBN: 9788367023481

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.