W listopadzie zdecydowanie nie miałem kiedy usiąść na chwilę do książki, więc przeczytałem raptem 2 książki (Navolę w połowie).
1. Epoka wojny - Michael J. Sullivan - 8/10
2. Navola - Paolo Bacigalupi
Epoka wojny utwierdziła mnie w przekonaniu, że Sullivan potrafi tworzyć fascynujące historie, pełne bohaterów z krwi i kości. Zdecydowanie nie mogę doczekać się kolejnych tomów! Z kolei Navola jest póki co po prostu ok, ale jeszcze trochę stron przede mną. Odnoszę takie wrażenie, że autor nie do końca odnajduje się w klimatach fantasy - pomimo że opisuje tytułową Navolę, jej sąsiadów, intrygi, to jakoś trudno mi "poczuć" ten świat, a samej historii jakby czegoś brakowało.
Pod względem zdobyczy, to znów jest ich całkiem dużo. Kilka komiksów, Piotruś Królik i jego świat, Rzeźbię w słowach Le Guin, od dawna wyczekiwana Dusza pokryta bliznami (niestety dość cienka), dwa kolejne tytuły z serii Wymiary oraz przepiękne Widmo nad Innsmouth.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.