Czy uda Ci się uciec z tajemniczej wyspy? 15 kwietnia 1912 roku RMS Titanic zatonął po zderzeniu z górą lodową. Wśród osób, które przeżyły, znajduje się Wendy Darling i jej pies. Oddzielona od reszty rodziny łódź ratunkowa dziewczyny zostaje wyrzucona na brzeg tajemniczej wyspy – miejsca zagubionego w czasie – zamieszkanego przez dziwne stworzenia, zapomniane plemię i chłopca, który nigdy nie chciał dorosnąć.
Nibylandia. Tu żyją potwory to kolejna, bardzo obszerna gra książkowa, w której mamy aż 900 paragrafów. Zasady gry i wszelkiego rodzaju testy są skonstruowane w praktycznie taki sam sposób jak w poprzednich trzech książkach. Całą historię możemy przeżyć czterema różnymi postaciami i są to: Wendy Darling, Piotruś Pan, Tygrysica Lilia oraz Kapitan Jakub Hak. Każda z tych postaci ma różne wartości takich cech jak Zręczność, Walka i Wytrzymałość oraz posiada kilka specjalnych zdolności, jak np. Latanie, Hieroglify, Tropienie, Znawca bestii i wiele innych. W trakcie gry pomocne będą karty przygody, które zostały dodane w środku lub możemy je pobrać ze strony wydawnictwa i wydrukować, co zdecydowanie ułatwia grę. Obsługa całej mechaniki i wszelkich testów jest bardzo prosta i intuicyjna, a jeżeli nie chcemy zawracać sobie tym głowy, to możemy sami zdecydować jak wypadnie dany test, jedynie zapisując najważniejsze hasła i parametry. Można więc łatwo rozsiąść się wygodnie z książką w fotelu, kartką oraz ołówkiem, aby zanurzyć się w tej interesującej historii.
Nibylandia, jak łatwo się domyślić, czerpie pełnymi garściami z przygód Piotrusia Pana Jamesa Barrie'go, ale również z Zaginionego świata Conana Doyle'a. Co ciekawe, nie jest to wierne przełożenie przygód chłopca, który nie chce dorosnąć, a jedynie zachowane są najważniejsze elementy. Powoduje to, że nie wiemy, czego się spodziewać, co się za chwilę wydarzy, jak możemy wydostać się z wyspy i tak dalej. Historia jest dość długa, ale interesująca, z wieloma trudnymi wyborami po drodze, więc jednorazowe przejście zajmuje co najmniej kilka godzin, a i tak nie odkryjemy wszystkiego. Oczywiście, jeżeli wcześniej nie zginiemy, ponieważ niebezpieczeństwo czyha tutaj na każdym kroku.
Nibylandia. Tu żyją potwory jest interesującą i obszerną grą paragrafowa inspirowaną przygodami Piotrusia Pana i Zaginionym światem. Jonathan Green po raz kolejny zapewnił mi wiele godzin znakomitej rozrywki.
Ocena: 8/10
Nibylandia. Tu żyją potwory do kupienia na Bonito (współpraca reklamowa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.