![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7wZy_V2RcB3MpNIfydGQbKzuhkTCQfjR8cR9VaZJmWYENWaPuv7_3k-sGl3V2ZsnGL8BGc0NeoPbA1axVX97dnB8XNopgDEzA1qXCzMzEMm7_13iB_A4oVzr45NMQx_u003N8kUOFvKb0/s320/Kantoch+Diabel+w+maszynie+front+500.jpg)
W pierwszym z nich w drodze na zamek Symeona de Limayraca powóz bohatera ulega wypadkowi i zostaje ocalony wraz z osobą, która wygląda identycznie jak on i również podaje się za Domenica Jordana. W ciemności opisuje zaś jak w trakcie rozwiązywania pewnego dość zagadkowego zniknięcia córki szlachcica Domenic znika i biskup zleca odszukanie go jednemu z poruczników. Po wydarzeniach z poprzedniego opowiadania, w Anatomii cudu Domenic musi na jakiś czas opuścić Okcytanię i wyrusza do Sour, miasta znajdującego się około dziewięćdziesiąt mil od miejsca narodzin Chrystusa. Po miłym wieczorze budzi się w Domu Pielgrzyma, w którym zamordowano wszystkich z wyjątkiem jego i Julii, młodej szlachcianki. W tytułowym opowiadaniu Diabeł w maszynie Domenic Jordan dostaje zadanie od samego króla, aby przetransportował rannego mężczyznę do klasztoru. Jednak wiele osób będzie próbowało uniemożliwić wykonanie mu tego zadania, a prawda kryjąca się kim jest ten mężczyzna okaże się całkiem zaskakująca. W ostatnim opowiadaniu Jordan na prośbę biskupa Malartre'a zagłębia się w sprawę tajemniczego zaginięcia pewnego młodzieńca, którego ostatnio widziano podczas przedstawienia wędrownego sztukmistrza.