W październiku zeszłego roku po raz pierwszy miałem okazję zetknąć się z twórczością Franka Herberta w postaci zbioru jego opowiadań i było to spotkanie nad wyraz udane oraz niezwykle interesujące. W styczniu tego roku na rynku ukazał się drugi tom, którego lektury nie mogłem sobie odmówić a zawierający pozostałe 22 opowiadania. Podobnie jak pierwszy, drugi tom został również wydany w twardej oprawie z niesamowitym obrazem Wojciecha Siudmaka na okładce i pięknymi ilustracjami w środku, co czyni z tego wydania prawdziwą perełkę wydawniczą.
O ile lektura pierwszego tomu opowiadań z początku była dość trudna i ciężko było mi wczytać się w przedstawione historie, o tyle w drugim już czegoś takiego nie doświadczyłem. Praktycznie od samego początku dałem się porwać kolejnym wizjom przyszłości autora. Wydaje mi się, że było to spowodowane tym, że miałem już wcześniej kontakt z prozą Herberta i wiedziałem czego się spodziewać po kolejnych jego tekstach. Co zatem znajdziemy w drugim tomie? W pozostałych 22 opowiadaniach, Herbert ponownie porusza cały wachlarz tematów oraz kreuje wspaniałe i niezapomniane światy. Znajdziemy tutaj zarówno historie mające miejsce na Ziemi - w niedalekiej przyszłości a także za wiele tysięcy lat, jak również rozgrywające się na nowych i nieznanych światach. Otrzymujemy zatem bardzo różnorodne teksty - zarówno pod względem tematyki, jak poruszanych problemów.