Europa jesienią rozpoczyna cykl
Pęknięta Europa Dave'a Hutchinsona i jest połączeniem klasycznej powieści szpiegowskiej z science fiction. Przez pierwsze kilkadziesiąt stron miałem mieszane uczucia wobec tej książki, ale ostatecznie dotrwałem do końca, choć nie była to tak interesująca lektura jak się spodziewałem.
Książka Hutshinsona przedstawia historię Rudiego, kucharza z krakowskiej restauracji Maks, któremu przyszło żyć w dość niezwykłych czasach. Europa, jaką znamy, rozpadła się na wiele nowych państw i państewek, w wyniku kryzysów gospodarczych i pandemii. Podróżowanie, a szczególnie przesyłanie paczek i listów stało się niezwykle uciążliwe, ze względu na zaostrzone kontrole graniczne. I w tym momencie pojawia się tajemnicza organizacja Les Coureurs, która zajmuje się dostarczaniem i odbieraniem paczek. Pomimo że akcja dzieje się w XXI wieku, to organizacja używa wielu metod działania i nazewnictwa rodem z powieści szpiegowskich z XIX i XX wieku, co Rudi z początku wyśmiewa, ale ostatecznie zgadza się zostać ich kurierem. Na pozór proste zadania, zaczynają się z czasem komplikować, a sam bohater uświadamia sobie, że za sporami, które toczą kraje Europy, może stać ktoś z zupełnie innej rzeczywistości...