sobota, 31 marca 2018

Kamienne niebo - N.K. Jemisin

Kamienne niebo jest kolejnym zakończeniem serii, na które z niecierpliwością czekałem. Piąta pora roku, jak również Wrota obelisków zrobiły na mnie duże wrażenie i pokazały, że w fantastyce wciąż można tworzyć interesujące systemy magii oraz światy, niebędące powieleniem znanych schematów. 

Akcja Kamiennego nieba rozpoczyna przerwaną we Wrotach Obelisków akcję. Społeczność Castrimy, po dramatycznej walce, musi ruszyć w długą wędrówkę, aby odnaleźć miejsce, w którym będzie mogła przeżyć. Razem z nią podróżuje Essun, która przejęła moc Alabastra Dziesięciopierściennika i wykorzystała ją w obronie najbliższych, ale zapłaciła za to wysoką cenę. Teraz jej ciało zamienia się w kamień po każdym użyciu górotwórstwa... Nie zważa na to i w dalszym ciągu pragnie odnaleźć swoją córkę - Nassun i sprawić, by świat stał się przyjazny młodym górotworom. Dla Nassun jest już jednak za późno - widziała zbyt wiele zła i wie, że pewnych rzeczy nie da się już naprawić, można je tylko zniszczyć…

W Kamiennym niebie obserwujemy losy Essun, która podróżuje razem z Castrimą, jak również Nassun, w której dojrzewa decyzja o zniszczeniu świata. Jest także trzeci wątek, który pojawia się dopiero z czasem, a który rzuca stopniowo światło na początki Piątych Pór Roku, na posiadanie sejsod w mózgu przez niektórych ludzi, zaginięcia Księżyca, czy tajemniczego srebra. Z początku można poczuć się lekko zdezorientowanym czytając te rozdziały, ponieważ przedstawiają zupełnie odmienne realia, niż te, które dotychczas były opisywane. Jednak z czasem wyjaśnia się dlaczego autorka dodała je do swojej historii. Oceniając całościowo książkę, mogę ze spokojem powiedzieć, że były to dla mnie jedne z najważniejszych rozdziałów, ponieważ rzucały światło na tak wiele spraw, a jednocześnie przedstawiały losy jednej z postaci, którą dobrze znamy z poprzednich tomów.   

Bohaterowie od samego początku cyklu nie mają łatwego życia i nie inaczej jest w trzecim tomie. Essun budzi się z ręką, która jest w niemalże całości z kamienia. Jest to skutek jej działań związanych z otwarciem Wrót Obelisków. Pomimo że ponowne użycie górotwórstwa spowoduje, że kolejne części jej ciała staną się kamieniem, nie waha się i postanawia odnaleźć za wszelką ceną swoją córkę. Nassun natomiast widziała zbyt wiele krzywd i w przeciwieństwie do matki, nie chce zakończyć Piątych Pór Roku, ale zrobić coś bardziej spektakularnego – zniszczyć Ziemię przy pomocy Księżyca, który zbliża się ku planecie. Bardzo podobało mi się, że matka i córka nie mają takich samych celów, przez co obserwowanie ich losów było niezwykle interesujące. Jak się łatwo domyślić, Essun i Nassun spotykają się pod koniec książki, lecz po prawie 2 latach są dla siebie jak obce osoby, które przeżyły tak wiele i które tak bardzo się zmieniły. Jest to gorzkie spotkanie, w którym emocje ostatecznie biorą górę….

Jemisin stopniowo ujawnia wiele różnych informacji na temat górotwórstwa, Ziemi, Stróży i wielu innych kwestii. Jednakże niektóre z odpowiedzi wydają się być zaskakująco proste, niekoniecznie pasujące do obrazu jaki wyłaniał się po lekturze dwóch pierwszych części. Nie znaczy to jednak, że autorka poszła na skróty i wyjaśnia wszystko lakonicznie oraz upraszcza, co zwyczajnie spodziewałem się czegoś innego. Trudno napisać dokładnie coś więcej, ponieważ wymagałoby to zdradzenia zbyt wielu informacji, których dowiadujemy się pod koniec książki. Jednakże, całościowo nie zmienia to znacząco mojej oceny, ponieważ jest to bardzo dobra książka.

Trylogia Pękniętej Ziemi jest bardzo dobrym przykładem, że w fantastyce da się stworzyć świat oraz system magii bardzo oryginalny, które nie są wcale powieleniem znanych schematów. Jest to cykl pełen emocji, interesujących przemyśleń i wydarzeń. Uważam, że spodoba się on wszystkim osobom poszukującym oryginalnych pomysłów na kreację świata, jak i bohaterów. Co więcej, niemalże wszystkie rozdziały całego cyklu zostały napisane w narracji dwuosobowej i w czasie teraźniejszym, co początkowo może lekko dezorientować, ale z czasem stanowi punkt charakterystyczny tego cyklu. 

Kamienne niebo jest dobrym zwieńczeniem cyklu Pęknięta Ziemia. Przynosi odpowiedzi na wiele nurtujących pytań i wyjaśnia wiele kwestii. Jednakże chwilami miałem wrażenie, że odpowiedzi, jakie otrzymujemy są troszkę za proste i nie do końca tego się spodziewałem. 

Ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non!
Tytuł: Kamienne niebo
Cykl: Pęknięta Ziemia
Tom: 3
Autor: N.K. Jemisin
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 14.03.2018
Liczba stron: 384
ISBN:9788381291187


PS: Korzystając z okazji, chciałem Wam życzyć zdrowych, spokojnych świąt Wielkiej Nocy, spędzonych w rodzinnym gronie i z dobrą lekturą!

3 komentarze:

  1. Rany, seria się skończyła, a ja jeszcze nie zaczęłam nawet pierwszego tomu, a ciągle się przymierzam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do zakończenia tej serii, to są bardzo różne opinie. ;)
    Fajnie, że Ci się spodobała. Jestem ciekawa jak wypadnie u mnie. :)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.