piątek, 21 kwietnia 2017

Ciężkie próby


Pierwszy tom trylogii Czerwień -  Misja „Brzask” okazał się być bardzo interesującą książką z dynamiczną akcją, która wykorzystuje elementy nanopunku, czyli połączenia zaawansowanej nanotechnologii z ludzkim mózgiem. Dlatego z nie mniejszym entuzjazmem usiadłem do lektury drugiego tomu , czyli Ciężkich prób, ale niestety nie we wszystkim spełnił on moje oczekiwania.

Porucznik James Shelley po udanej misji „Brzask” wraca do kraju, który dochodzi do siebie po nuklearnym zamachu terrorystycznym z Dnia Komy. On, jak i jego żołnierze, muszą odpowiedzieć za działania podjęte w nieautoryzowanej i nielegalnej misji, której celem było postawienie przed międzynarodowym sadem Thelmy Sheridan, potentatki z branży zbrojeniowej. Pragną ujawnić korupcję wśród elit politycznych i biznesowych, więc sala sądowa staje się ich kolejnym polem bitwy. Tymczasem, w całych Stanach Zjednoczonych wciąż dochodzi do ataków terrorystycznych, mających na celu zniszczenie serwerów i sieci komunikacyjnych. Jest to wynik ujawnienia informacji o tajemniczej sztucznej inteligencji zwanej Czerwienią, która już wielokrotnie ingerowała w sprawy m.in Shelley'a. Jaki teraz przyświeca jej cel? Czy znowu zacznie mieszać w głowie porucznika?

Jednymi z najciekawszych elementów tej książki, są ponownie rozważania na temat sztucznej inteligencji, cyborgizacji porucznika oraz zagrożeń jakie z tego płyną. Nie ich może aż tyle, jak w pierwszej części, ale skłaniają do refleksji i zastanowienia się. Zwłaszcza fakt, jak łatwo jest przejąć pełną kontrolę nad emocjami i uczuciami porucznika Shelley’a, który nie nosi jak inni z jego oddziału neuroskalpu na głowie, lecz ma go wczepionego bezpośrednio w mózgu. To niestety powoduje, że staje się łatwym celem dla kogoś, kto potrafi znaleźć i objeść zabezpieczenia – nie może zwyczajnie zdjąć neuroskalpu i przestać być podatnym na manipulacje. W ten sposób zostajemy postawieni przed pytaniem, jak głęboko może postępować takie wczepianie elektroniki w ciało i jaką mamy pewność, że nikt nie przejmie nad nami kontroli… Jednocześnie nie dowiadujemy się praktycznie nic nowego o działaniu neuroskalpu i innych zaawansowanych technologii z jakich korzysta Shelley i jego oddział, na co dość mocno liczyłem.

Pierwszy tom był niezwykle dynamiczną książką, tymczasem Ciężkie próby są pod tym względem bardzo nierówne. Pierwsze 150 stron jest w zasadzie opisem rozprawy porucznika Shelley’a oraz jego oddziału. Nie są to bynajmniej mało interesujące wydarzenia, ale przyznaję, że nie tego się spodziewałem. W mojej ocenie proces był stanowczo za długi, za bardzo przegadany i można go było przedstawić znacznie krócej. Z tego też powodu, początek książki bardzo mi się dłużył. Wyczekiwałem, nawet nie tyle dynamicznej akcji, co jakichkolwiek wiadomości o Czerwieni, czy o następstwach Dnia Komy. Tymczasem informacji o tych sprawach było jak na lekarstwo. Po procesie tempo akcji zauważalnie wzrasta, mamy kolejne misje i potyczki z udziałem oddziału porucznika Shelley'a, które ponownie bardzo dobrze się czytało.

Mając w pamięci zakończenie pierwszego tomu, Dzień Komy i zapaść całego systemu informatycznego oraz gospodarki, spodziewałem się, że autorka poruszy ten temat i nakreśli obecną sytuację w Stanach Zjednoczonych. I tak też się stało, ale te nieliczne opisy, nie wyjaśniły wielu interesujących mnie rzeczy, ani nie pokazały jak wielkie zniszczenia dokonał Dzień Komy. Służyły tylko jako tło w kilku scenach i moim zdaniem gdyby je lepiej rozbudować, mogłyby posłużyć jako punkt wyjścia do całkiem ciekawych rozważań. W kwestii Czerwieni, jak wspomniałem, dowiadujemy się niewiele. W zasadzie przez dłuższy czas nie odgrywa ona znaczącej roli, jest jakby odsunięta na bok i tylko momentami wspominana. Dopiero zakończenie zdradza częściowo jej prawdziwe cele i zamiary, przez co ogromnie ciekawi mnie jak potoczy się dalej fabuła.

Ciężkie próby są niestety tylko dobrą kontynuacją Czerwieni. Misja "Brzask". Autorka stawia przed czytelnikiem pytania o sztuczną inteligencję, możliwość włamania się do wczepionych podzespołów elektronicznych, co stanowi niewątpliwą zaletę tej książki. Jednakże sama powieść zawodzi przydługim procesem głównego bohatera, słabym zarysowaniem sytuacji w kraju i motywami Czerwieni. Zakończenie stanowi bardzo miłą zachętę, aby pomimo tych wad, sięgnąć po finałowy tom tej trylogii. 

Ocena: 6/10

Cykl Czerwień:
1. Misja Brzask
2. Ciężkie próby
3. W stronę mroku

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis!
Tytuł: Czerwień. Misja "Brzask"
Cykl: Czerwień
Tom serii: 2
Autor: Linda Nagata
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 11.04.2017
Liczba stron: 464
ISBN:9788380621459

3 komentarze:

  1. Z tego co wiem, czasem tak bywa, że drugi tom jest słabszy od pierwszego. Oby trzeci okazał się lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się już doczekać, kiedy będę mogła się spotkać z drugim tomem, pierwszy wywołał bardzo pozytywne wrażenie. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.