wtorek, 2 sierpnia 2016

Podsumowanie lipca 2016


Pierwszy miesiąc wakacji za nami. Sprawdziła się w moim przypadku prawidłowość, że jak mam wolne, to czytam mniej... Nie wiem jakim cudem, ale jak jestem w domu, to bardzo ciężko zabrać mi się za czytanie. Jak jeździłem na uczelnię, to zawsze był czas na czytanie w autobusie, wieczorami, a tak zbyt wiele rozprasza. Jestem chyba z tych osób, które im więcej mają obowiązków, tym efektywniej pracują :)

Przechodząc do posumowania, to w lipcu przeczytałem 7 książek, co daje łącznie 3058 stron i grubość 21,7 cm.
  1. Mechaniczny 8/10
  2. Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści 10/10
  3. Dusza Cesarza 9/10
  4. Ostre cięcia 7/10
  5. Kamienie elfów Shannary 8/10
  6. Mroczniejszy odcień magii 8/10
  7. Moskal 8/10

Pod względem statystyk lipiec był wręcz rekordowy. Blog w minionym miesiącu miał aż 6367 wyświetleń (najwięcej w historii!) i obecnie jest to już ponad 44 tysiące! Ogromnie dziękuję i nie sądziłem, że kiedykolwiek osiągnę takie statystyki :D Bardzo mnie również cieszy, że fanpage pomimo nieco ponad 2 miesięcy istnienia, prężnie się rozwija i polubiło go już ponad 100 osób :)

W lipcu także nastąpił mały remont w mojej biblioteczce - jeśli jesteście ciekawi szczegółów to odsyłam do zdjęć na moim Instagramie :) Tam też znajdziecie jak wygląda stos zrobiony za wszystkich książek jakie posiadam - wyszedł imponujący! Jakby nie patrzeć, to blisko 450 książek :)

Tradycyjnie przyszedł również czas na stosik książek jakie do mnie przybyły w lipcu. Jest to aż 14 pozycji. Ja o prostu nie wiem jak to się znów stało, ale te książki chyba same do mnie lgną :D
  • Morderstwo w Boże Narodzenie i Słonie mają dobrą pamięć - to kolejne dwie pozycje Agathy Christie z prenumeraty
  • Zemsta smakuje najlepiej na zimno, Bohaterowie i Czerwona kraina - nagroda ufundowana sobie samemu za ukończenie magisterki z piątką na dyplomie :D
  • Ostre cięcia - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa MAG
  • Moskal - egzemplarz recenzencki od Polacy nie gęsi i swoich autorów mają
  • Strefa Skażenia - po recenzji Amp H nie mogłem przepuścić tej książki, a że na stronie Wydawnictwa SQN była za 5 zł plus koszty dostawy, to się skusiłem :)
  • Kamienie elfów Shannary - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Replika
  • Mechaniczny -  egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Sine Qua Non
  • Mroczniejszy odcień magii -  egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Zysk i S-ka
  • Dusza Cesarza -  egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa MAG
  • Koszmary i fantazje. Listy i eseje oraz H.P. Lovecraft Biografia - to efekt mojej fascynacji tym autorem. Obie udało mi się kupić na swiatksiazki.pl i musiały to być ostatnie egzemplarze w magazynie, ponieważ później już zniknęły ze strony. Bardzo się z tego cieszę, ponieważ ciężko je już dostać, zwłaszcza tę pierwszą. Na zdjęciu tego nie widać, ale ta biografia Lovecrafta to prawdziwy kolos - jakby nie patrzeć ma ona aż 1170 stron!

Oprócz egzemplarzy papierowych, przywędrowały do mnie również 3 ebooki. Pierwszy z nich otrzymałem dość nieoczekiwanie. Otóż odbierając w przeciągu 7 godzin paczkę z paczkomatu, mogłem wybrać jednego ebooka, którego później będę mógł przeczytać w aplikacji Legimi. Mój wybór padł na Joyland Stephena Kinga i w sumie jestem ciekawy jak będzie mi się go czytało na komórce a nie na czytniku. 

Pozostałe dwa, to efekt zakupów w świetnej promocji na Virtualo.pl, o czym informowałem także na fanpege'u. Zakupiłem Komornika Michała Gołkowskiego oraz Lichwiarza Wiktora Noczkina. Dzięki tej promocji za oba ebooki zapłaciłem po 16 zł za sztukę, co jest dla mnie bardzo rozsądną i optymalną ceną. 

Zaczytanego sierpnia! Oby też pogoda lepiej dopisywała, ponieważ u mnie jak piszę ten wpis pada... 

42 komentarze:

  1. Jak zwykle cudne cyferki, gratulacje. :D Oby w sierpniu było równie dobrze. :)
    Jak Ty to zrobiłeś z tym fanpage'em na fb? Mój ma ledwo 30, założyłam go jakiś czas temu, ale nie wiem, jak ściągnąć ludzi. xD Nie żeby mi jakoś bardzo zależało, bo instagram jest dla mnie wygodniejszy, ale no... xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakieś 30-40 to znajomi, bądź takie osoby, które już tutaj komentują, jak Ty :) Pozostali zaś to nowe osoby - polecam udostępniać wpisy z fanpage'u na różnych grupach :)
      Instagram jest lepszy w zdobywaniu nowych obserwatorów, łatwiejsze wyszukiwanie dzięki hasztagom :)
      I oczywiście dziękuję :)

      Usuń
    2. Wrzucam, ale skutki są marne. :P No dobra, chyba pozostaje mi być cierpliwym. xD

      Usuń
    3. Najlepszy sposób na więcej fanów na fanpage'u to oczywiście konkurs, w którym jednym z warunków jest zalajkowanie strony. Część pewnie potem zniknie, ale część też zostanie. :)
      Tak, jak mówi Łukasz, w grupach udostępniaj posty bezpośrednio ze swojej strony, żeby było widoczne, iż udostępniasz post z Bohatera Fikcyjnego. Mnie w ten sposób często przybywa po kilka lajków dziennie. :)

      Usuń
    4. Też już myślałam o konkursie, może się na to zdecyduję w końcu. :P Choć z drugiej strony nie zależy mi aż tak bardzo, bo jak pisałam, wolę instagrama (jeny, jeszcze jakieś pół roku temu nie sądziłam, że to powiem, bo instagram kojarzył mi się tylko i wyłącznie z dziewczynami robiącymi dzióbki xD).

      Usuń
  2. Piękne podsumowanie :) Gratuluję udanego miesiąca.
    Życzę zaczytanego sierpnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydawać by się mogło rzeczywiście, że więcej wolnego czasu automatycznie oznacza więcej czytania, a tu jednak okazuje się, że niekoniecznie. Faktycznie ciekawe zjawisko – kiedy masz mniej czasu, więcej czytasz. :D Niemniej jednak gratuluję wyników, no i oczywiście statystyk. :) To budujące, kiedy widzi się, że blog jest odwiedzany. :)
    Czekam właśnie na "Mechanicznego", w sierpniu go przeczytam i mam nadzieję, że również podzielę zachwyty nad tą książką. :) Strasznie zazdroszczę Ci "Mroczniejszego odcienia magii". Marzę o tej książce. :)
    Zaczytanego sierpnia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawy, czy Ci się spodoba Mechaniczny - wydaje mi się, że tak :) Mroczniejszy odcień magii również polecam i czekam na kontynuacje :)

      Usuń
  4. Bardzo ładny wynik! Ale znam Twój ból, ja mam podobnie. W czasie wolnym, takiej totalnej laby jakoś nie trzyma się mnie chęć na czytanie. Niby dziwnie, ale trudno się zebrać. I marnuję czas na głupoty. :D Załóżmy, że i od książek trzeba momentami odpocząć. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Teraz wyjeżdżam na kilka dni, więc internet i inne pokusy będą ograniczone - może uda się więcej przeczytać :)

      Usuń
  5. U mnie o dziwo lipiec był bardzo zaczytany. ;) ,,Mechaniczny" również pojawił się w moim stosiku i już nie mogę się doczekaj kiedy go przeczytam. Kusi mnie Shannara, ale na razie i tak przeginam z książkowymi zakupami. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja co miesiąc przeginam, albo przybywa do mnie tyle książek, że nie ogarniam jak w lipcu :P

      Usuń
  6. Mam podobnie, im więcej zajęć, tym lepiej jest mi się zorganizować i znaleźć czas na czytanie. Jak mam wolne zawsze jest coś innego do zrobienia. Cyferki robią wrażenie. Gratuluję udanego miesiąca, życząc jeszcze lepszego sierpnia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Shannara - jedna z moich chciejek. W sumie chyba nawet już wiem co się pojawi 10 sierpnia w takim razie na blogu... Swoją drogą oczywiście gratulacje wyników! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Btw, "Strefa SKażenia" nie "Rażenia". :P Chociaż w sumie jakby zmajstrował bombkę z ebolą to byłaby niezła strefa rażenia i nawet nie chcę sobie wyobrażać jakie by to miało konsekwencje...

      Usuń
    2. Dzięki! :) Ja właśnie oglądam serial - jest troszkę zmian, ale generalnie jest całkiem fajnie :)
      Literówka - zaraz zmienię :P

      Usuń
    3. Mówiłem, że serial jest niczegowaty. W przeciwieństwie do książek :P A w ogóle to pozdrawiam prawie sąsiada :D

      Usuń
  8. O rany, ile książek masz!!! Aż sobie w duchu powzdychałam do tej Twojej biblioteczki. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nabytki prezentują sięświetnie. Zwłąszcza ten Abercrombie. Nie chwaliłeś się, że kupiłeś Abercrombiego ze świata Pierwszego prawa, ale poza trylogią. Ale odpowiada mi to jako "prezent" dla samego siebie za magisterkę. jeszcze raz graty. :)

    Widzę, że HPL Cię wkręcił na tyle, że po listy i biografię sięgnąłeś. Po nich 2 będziesz o HPLu wiedział już wszystko. Bardzo szczegółowa jest ta książka Joshiego. Zobaczymy, co napiszesz. :)

    Wrzuciłbyś foto stosu lub linka do niego? Nie mam Instagrama.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba sobie samemu robić prezenty za osiągnięcia - to buduje w nas świadomość, że dobrze wykonaliśmy pracę i jest nagroda. Wówczas chce się znów podejmować wysiłek :)

      Ta Biografia mnie przeraża - takiej cegły to ja nie czytałem, nie licząc jednotomowego zbioru Sherlocka, ale zobaczymy :)

      A jak klikniesz, to nie pokazuje się zdjęcie? Do oglądania nie powinno być potrzebne konto :)

      Usuń
    2. Dokładnie. Ja jeszcze ze 2 lata temu i wcześniej robiłem tak, że co miesiąc (oprócz tego, że kupowałem książki) odkładałem po 10 zł, żeby na koniec roku na święta zrobić sobie taki MEGA prezent ksiażkowy za jakieś 200-250 zł. Jak taka paka przychodziła przed świętami to zawsze zaciesz miałem niesamowity. :D

      Ja czytałem od Michaela Jordana (665 stron) i to jest jedna z najlepszych książek, jakie w życiu przeczytałem. Absolutna rewelacja.

      Ano faktycznie, podlinkowałeś. Myślałem, że tylko pogrubione. Na zamówienie te podwieszane brałeś? :)

      Usuń
    3. Nie, to deska za 20zł z Leroy Merlin,i 3 podróbki białe po 5-6 złoty sztuka. Wywiercić dziury, kołki i są półki :) Tylko na jedną podpórkę są 3 dziury a były dwie nowe półki, więc troszkę tych dziur było do zrobienia :D

      No ja jestem bardzo ciekawy tej biografii a mam w domu już 3, albo 4 - muszę jednak do nich chyba dojrzeć ;)

      Usuń
    4. Ale po zamontowaniu zacisz pewnie niesamowity. ;) J sam czekam na koniec remontu, mebelki i w końcu przeprowadzkę, kiedy będę mógł poukładać na nowym regale wszystko, żeby było w pełni widoczne. Nie omieszkam już wtedy wrzucić fotę całej kolekcji dla zainteresowanych. :)

      Usuń
  10. Gratuluję tak udanych statystyk. Niech rosną w górę z każdym dniem.

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie jest tak samo - wolne, mniej czytam. Ale to pewnie dlatego, że mam inaczej czas rozplanowany, wyjeżdżam, robię inne rzeczy i często łapię się na myśleniu takim, że jak mam wolne to "i tak dużo przeczytam". I dlatego też w lipcu mam na koncie tylko dwie książki, ale mogło być gorzej.
    Biografię Lovecrafta to widziałam u siebie w Dedalusie, ale nie pamiętam ceny, pewnie coś koło dwóch dych, może trzech. Nie wzięłam, bo twórczość autora nadal przede mną, co mnie jakoś specjalnie nie pociesza.
    Nabytki świetne i jeszcze mam pytanie, wybierasz Ty się Łukasz na Polcon w sierpniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja troszkę więcej za nią zapłaciłem chyba, ale i tak jest warta uwagi :)

      Będę w sobotę po 11 jakoś tak, bo o 10:35 jest pociąg we Wrocławiu. A w niedzielę będę się zwijał coś koło 19 :)

      Usuń
    2. Bo ja się też wybieram na jakiś jeden dzień, ale musze jeszcze się zorientować, który dokładnie ;) Może się gdzieś będzie okazja zobaczyć.

      Sama się do biografii jakoś nie spieszę, żadnej, na oku mam oczywiście Biografię Tolkiena, ale coś jej zdobyć nie mogę...

      Usuń
    3. Ok, to się pewnie zgadamy jeszcze - może się tam spotkamy :)

      Usuń
  12. Wow, gratuluję takich szalejących statystyk! No, a o książkach to ja już nie wspomnę :D
    Swoją drogą, pozazdrościłam Ci tych lipcowych zdobyczy, które zobaczyłam na ig, bo sama zachowywałam względną wstrzemięźliwość. Ale już nic z tych rzeczy, zgadnij, co wczoraj zamówiłam i już, o dziwo, dzisiaj przyszło? Tak, seria Z mgły zrodzony! ♥♥ :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :D

      No to teraz wypatruję zachwytów nad tą serią :) Ale wiesz, że jak zaczniesz czytać, to później będziesz przeżywać katusze kiedy coś nowego Sandersona będzie w Polsce? :D

      Usuń
  13. Jak to jest, że cżłowiek nigdy nie wie jak przybyło do niego aż tyle książek? xD
    Gratuluję pięknego wyniku, do którego również swoimi wyświetleniami się przyczyniłam :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mówisz, że w wakacje czytasz mniej? :) I 7 książek, w tym takie lovecraftowskie tomiszcze. Ciekawe ile czytasz, jak czytasz więcej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powiem Ci teraz ile dokładnie, ale coś koło 4500 stron i chyba 14 książek :)
      Dużo wolnego mam, ale zebrać się na czytanie to ciężko a co chwila to tamto i schodzi cały dzień :)

      Usuń
  15. Łał! Szybko czytasz. Podziwiam bardzo. 14 pozycji w lipcu do ciebie dotarło, jeśli tak będzie co miesiąc wkrótce będziesz potrzebować osobnego pokoju na książki :)
    PS. Nominowałam Cię do LBA szczegóły TUTAJ

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.