sobota, 5 września 2015

Zapowiedzi Wydawnictwa MAG

Pan Andrzej Miszkurka podał na forum Wydawnictwa MAG wstępny plan wydawniczy na 1 kwartał 2016. Oto on:

STYCZEŃ
Tui T. Sutcherland - The Dragonet Prophecy
Brandon Sanderson - Stop prawa
Jim Butcher - Martwy rewir
Robin Hobb - Misja błazna
Mark Z Danielewski - Dom z liści
Amy Tintera - Rebelia

LUTY
John Brunner - The Sheep Look Up (Artefakty)
Christopher Priest - Inverted World (Artefakty)
David Mitchell - The Bone Clocks (UW)
Robin Hobb - Złocisty błazen
Joe Abercrombie - Zanim zawisną
Lauren Kate - Unforgiven
Lauren Kate - Upadli (wersja filmowa)

MARZEC
Tui T. Sutcherland - The Lost Heir
Cassandra Clare - The Lady Midnight
Brandon Sanderson - Shadows of Self
Jim Butcher - Proven Guilty
Robin Hobb - Przeznaczenie błazna
Jim Butcher - The Aeronaut's Windlass

Pogrubiłem i zaznaczyłem kolorem te książki, które na pewno kupię. Na całe szczęście wychodzi jedna miesięcznie, więc nie powinno być tak źle z ich zakupem.

6 komentarzy:

  1. Za książki Robin Hobb muszę się wziać jeszcze w tym roku. Ciekawe, czy będę chciała kupować Butchera dalej... Zoabczymy po lekturze drugiej części Dresdena. ZObaczymy, jak się wyrobię z Sandersonem, a chciałabym chwycić za Ostatnie imperium. Żałuję, że wydawnictwo zrezygnowało z Jaqueline Carey, albo ją odłożyło na bliżej nieokreśloną przyszłość. Kusziel mega mi się podobał, zostały mi tylko dwie książki z tej trylogii, znaczy koniec jedenej i pierwszy tom drugiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za Hobba też chce się kiedyś zabrać, ponieważ wiele razy widywałem poprzednie wydanie w koszach z tanią książką. Niestety zazwyczaj były mocno zniszczone książki lub bardzo ciężko byłoby zebrać komplet. Jednak sam opis zaciekawił mnie i myślę, że kiedyś sięgnę do Hobba :)
      Mi brakuje w zapowiedziach Eriksona i Esslemonta - zwłaszcza ten drugi już się chyba nie pojawi a Erikson, którego Malazańska Księga Poległych choć genialna to sprzedaje się świetnie tylko kilka pierwszych tomów, dalsze dużo gorzej i chyba nie ma co liczyć za szybko na nic nowego od niego.

      Usuń
    2. Nie "Hobba", Robin Hobb to kobieta :) Ale też planuję w końcu zabrać się za solidne czytanie jej książek, na razie mam za sobą tylko jedną.

      Usuń
    3. Wybacz :) Imię jest dość mylące, zwłaszcza że mi kojarzy się jako męskie :) Co tylko utwierdza moją ignorancję i muszę sięgnąć po jej książki :)

      Usuń
  2. Jedna miesięcznie to jeszcze nie jest tak źle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko tego wydawnictwa :) Dodajmy do tego kilka innych, które wydają fantastykę i zrobi się za dużo by wszystko kupić :)

      Usuń

Dodając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką Prywatności bloga.